Panie Duży, uprzątnij pan ten syf z mojego miasta!

-

miroslaw-duzy
Takie plakaty rozwiesił Mirosław Duży

Nie jestem człowiekiem zawistnym. Nie jestem nawet człowiekiem żądnym sensacji, bo wychodzę z założenia, że każdemu zdarzają się błędy. Dlatego gdy zobaczyłem przystanki autobusowe obklejone plakatami wyborczymi jednego z kandydatów pomyślałem, że trzeba dopytać się u podstaw. Dlatego napisałem e-maila do MZK Tychy, w którym zapytałem, czy na wieszanie czegokolwiek na wiatach przystankowych należy mieć zgodę?

Otrzymałem odpowiedź:

Uprzejmie informuję, że poza obszarem miasta Tychy do kompetencji MZK w Tychach należy wyłączenie umieszczanie rozkładów jazdy w tabliczkach przystankowych. Wszelkie pozostałe kwestie takie jak, reklama, sprzątanie, wygląd wiat leży w kompetencji właściwego terytorialnie urzędu gminy lub wskazanej przez niego jednostki.

Pomyślałem zatem, że należy zapytać się pana kandydata na radnego, czy taką zgodę posiada? Dlatego napisałem do pana Mirosława Dużego:

Szanowny Panie, chciałbym dowiedzieć się czy posiada Pan zgodę na rozwieszanie plakatów wyborczych na przystanku komunikacji miejskiej na Bradzie? [dzielnica Łazisk Górnych – od Tud] Chciałbym zapytać się także, czy Pana zdaniem przystanek obklejony plakatami wyborczymi wygląda estetycznie?

Dosłowne cytowanie odpowiedzi prywatnej korespondencji jest sprawą dość wątpliwą prawnie. Dlatego napisze Wam, że Pan Duży stwierdził, że być może osoby rozklejające plakaty się zapędziły, poza tym jest przekonany, że wytrzymam 10 dni kampanii, a po tym czasie wszystkie plakaty znikną. Aha, zachęca mnie także do udziału w wyborach.

Hm, odpowiedź ok. Na drugi dzień plakaty zniknęły więc pomyślałem, że zrozumiał swój błąd i obskurne plakaty z przystanku usunął. Jakie było moje zdziwienie, że plakaty znów pojawiły się kilka dni temu. Nie tylko w mojej dzielnicy, ale także w całym mieście. Zirytowany napisałem jeszcze raz i zapytałem ponownie, czy Pan Duży posiada zgodę na obklejanie przystanków autobusowych?

Odpowiedzi do dziś nie uzyskałem.

Dla nie-Łaziszczan ważna informacja. Pan Duży nie jest tam jakimś chopkiem, który zdecydował się kandydować w wyborach i nie wie o co chodzi. To doświadczony polityk, w latach 1998-2010 był burmistrzem Łazisk Górnych. W niedawnych wyborach uzupełniających kandydował z list PO do senatu RP. Obecnie jest radnym powiatu mikołowskiego.

Prywatne wiadomości na Facebooku nie poskutkowały, dlatego apeluję tym razem publicznie – panie Duży skończ Pan robić syf w moim mieście i posprzątaj plakaty, które najprawdopodobniej wiszą na przystankach nielegalne! A o tym, że estetyka takich przystanków woła o pomstę do nieba to nie wspomnę.

Dlaczego robię gówonoburzę? Bo się najzwyczajniej w świecie wkurwiłem się. Bo nie jest mi obojętne co się dzieje w moim mieście. Jak widać jestem przeciwieństwem osób, które o moje miasto mają dbać. W założeniu przynajmniej.

A czy warto walczyć, to oceńcie sami.


Chcesz być na bieżąco? Obserwuj Portal w Google News!
Łukasz Tudzierz
Łukasz Tudzierzhttps://tuudi.net
Ślązak, felietonista, taternik. Od 2006 roku opisuję i komentuję Górny Śląsk. Mieszkam w Katowicach, pochodzę z Łazisk Górnych. Kocham Śląsk.

18 KOMENTARZE

  1. Precz z zanieczyszczeniem plakatami i ulotkami wyborczymi naszych miast. A Duży niech się wstydzi, mam nadzieję, że wyborcy zapamiętają takie działania!!!

  2. Jezeli dobrze zrozumiałem. Duzy stwierdził, ze wytrzymasz 10 dni robienia syfu przez niego? Czyli on zdaje sobie sprawe z tego gdzie plakaty wiesza i ze to jest sprzeczne z prawem! Co robi straz miejska?! Ja się pytam!

  3. cyt. robić syf w moim mieście i posprzątaj. Panie Tudzierz gratuluję megalomanii i przerostu eGO. Jakoś mnogość innego „syfu” w „Pańskim” mieście i organizacji tak Pana nie irytuje jak kilka plakatów na przystankach. W ciągu ostatnich dwóch lat Pana nazwisko nieodłącznie kojarzy mi się z atakami na Pana Dużego. Trochę więcej obiektywizmu.

  4. Szkoda, że Państwo Peter i Urszula to osoby piszące z tego samego adresu IP. No ale cóż ;-)

    @Peter, nie interesuje mnie co jest dzieje w Orzeszu. Dla mnie istotne jest, że plakaty TYLKO I WYŁĄCZNIE pana Dużego wiszą na przystankach w naszym mieście. Żaden inny kandydat nie wiesza plakatów na przystanku bo zdaje sobie sprawę, że nie tylko jest to sprzeczne z etykietą, ale także nielegalne.

    @Urszula, nie przypominam sobie kiedy ostatnio miałbym rzekomo atakować pana Dużego. Na szczęście mam wiele innych i ciekawszych tematów niż jego osoba.

    Dzięki mojej interwencji, a przede wszystkim dzięki oburzeniu mieszkańców pan Duży przeprosił i zobowiązał się do sprzątnięcia plakatów z przystanku. Gratuluję odwagi do przyznania się do błędu. Link: https://www.facebook.com/LaziskaGorne/posts/834097539968339?comment_id=834489076595852&offset=0&total_comments=7

  5. Naprawdę gratuluję Panu Dużemu zwolenników którzy bronią go nawet gdy ewidentnie dał dupy i przesadził z plakatami. Cieszy to ze przeprosił i zobowiązał sie ze juz tak nie bedzie robić. A raczej jego wolontariusze.

  6. Panie Tudzież, liczyłam w Pana wydaniu na większy polot, ale cóż. Manipulacją jest deprecjonowanie komentarzy nie wpisujących się w nurt „miłośników nie skażonych plakatami Dużego przystanków” sugerując, że pisze je jedna i ta sama osoba, a to nie prawda. Chyba, że wprowadzacie na swoim portalu jakieś muzułmańskie zwyczaje, że kobieta głosu nie ma.
    Po drugie – czepia się Pan plakatów Dużego… proszę trochę rozejrzeć się wokół, w wielu miejscach walają się plakaty innych kandydatów, robiąc rzeczywisty syf wokół słupów i tablic, nie wspominając już o tych , którzy masakrują drzewa swoimi „facjatami”, (jak jeszcze użyją taśmy- pół biedy, pomijając wątpliwe walory estetyczne). A co do Pana „niepamiętliwości”- wybory uzupełniające do Senatu -kwiecień minionego roku – jakoś o żadnym innym kandydacie nie wypowiadał się Pan z tak „nieskrywaną miłością”, więc Pana obiektywizm w stosunku do tej kwestii jest jak dla mnie co najmniej wątpliwy.

  7. Rozumiem, że pisze Pani o artykule w którym przedstawiałem kandydatów do Senatu z mojego okręgu? (poczytać może ponownie tutaj: https://tuudi.net/2013/04/13/przedterminowe-wybory). Ciężko krótką opinię nazwać atakiem.

    Zarzuca mi Pani manipulacje, a nie przedstawiła mi Pani żadnych dowodów. Faktem jest, że Pan Duży złamał prawo wieszając plakat na przystanku. Nie wymyśliłem tego, nie sfabrykowałem dowodów, nie przeinaczyłem. Nie mi jest oceniać, czy wiszące i oszpecające plakaty na tablicach informacyjnych są ładne, czy nie. Ale na pewno są legalne.

    Jeżeli pan Duży przestrzegałby prawa i przyzwoitości (gdyż wcześniej dwukrotnie, prywatnie zwróciłem mu uwagę) – sprawy nie byłoby wcale. Pisząc ten artykuł starałem się być rzetelny, tak bardzo jak tylko to możliwe. Jeżeli któraś z zawartych informacji nie jest prawdziwa – proszę o wskazanie jaka.

  8. gdzie niby ten syf bo nie bardzo rozumiem, ładne plakaty a nie śmieci fruwające po całym mieście, przynajmniej ktoś to robi w sposób nie śmiecący miasta
    nie wiem kto te pierdoły pisze ale na pewno jest to jakiś człowiek ugrupowania politycznego konkurującego z Panem Dużym
    niech się autor przyzna kogo popiera w wyborach i wszystko będzie jasne
    ciekawe skąd wiadomo kto i gdzie wiesza plakaty legalnie a gdzie nie
    nie wydaje mi się żeby to były informacje tak oczywiste jak to wynika z wpisów i to jeszcze pod fałszywym pretekstem dbania o miasto…
    śmiechu warte….
    miej chłopie odwagę i przyznaj się o kogo tak walczysz tym czarnym PR-em

  9. a co z plakatami na barierkach przy drogach???
    ciekawe że nikogo to nie interesuje…
    czyżby jedyny ciekawy kandydat to Duży
    kto się lubi to się czubi czy jak??

  10. Rzadko się tutaj udzielam ale dzisiaj chyba muszę bo zaraz szlag mnie jasny trafi.
    Fakty są takie jesli dobrze interpretuję:
    1. Pan Bloger lubi się czepiać. Ale może i to dobrze.
    2. Pan Radny powiesił plakat w niewłaściwym miejscu.
    3. Pan Bloger zwrócił uwagę, że plakat nie powinien tam wisieć.
    4. Pan Rady olał sprawę.
    5. Pan Bloger się zdenerwował i opisał.

    Jestem przerażony opiniami w stylu „przecież każdy wiesza a plakat Dużego nie wygląda źle”. Nie wygląda pewnie źle bo komentatorzy są zwolennikami Pana Dużego. Nie przemawia do nich to, że z której strony nie spojrzeć to plakat nie powinien tam wisieć!!!!
    To dla nich absolutnie nie jest ważne. Nie jest ważne nawet to, że Pan Rady zobowiązał się ściągnąć plakaty (czy to zrobił, to już inna kwestia?).

    Nie żebym był obrońcą Pana Tudzierza ale w tym przypadku on ma 100% rację.

  11. ciekawe z jakiego to IP????
    dlaczego piszcie tylko o jednym kandydacie???
    Inni wieszają gdzie chcą, nikt tego nie komentuje ….
    przyznajcie prawdę dlaczego opisujecie tylko Dużego…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj


3,022FaniLubię
763ObserwującyObserwuj
120ObserwującyObserwuj
1,049ObserwującyObserwuj