Percepcja dzieci różni się zasadniczo od percepcji dorosłych – ich sposób postrzegania rzeczywistości nie został jeszcze skażony, opisują to, co widzą w prostych słowach, czasem dla nas niezrozumiałych na pierwszy rzut oka.

Ten ogromny potencjał tkwiący w dzieciakach nie jest dostatecznie wykorzystywany, prawdopodobnie powodem jest bagatelizacja opinii wyrażanych przez najmłodszych. Ale przecież to od tego pokolenia zależy, w jaki sposób będziemy budować naszą regionalną tożsamość.

Jesteśmy już po pierwszych spotkaniach z dziećmi w ramach projektu „Śląsk wedle bajtla”, odwiedziliśmy Miejski Dom Kultury w Zarzeczu i Łaziskach Górnych. Różnorodność odpowiedzi, rysunków czy opowieści była zdumiewająca, lecz większość z nich miała wspólny mianownik – dla bajtli ich Śląsk to najbliższe otoczenie – dom, konkretna szkoła, MDK, bocianie gniazdo. Czy to dziwi? Nie sądzę. „Ślązak to ten, dla którego mała ojczyzna jest najważniejsza, czyli dom, jego otoczenie, ludzie, tradycja i historia” – jak powiedział kiedyś Henryk Kroll.

W tym miejscu należy zaznaczyć, że naszym celem nie jest edukacja, czy tym bardziej indoktrynacja. Chcemy zmierzyć się z tym, co zastaliśmy. Dajemy dzieciom narzędzia do wyrażenia własnej opinii – mazaki, brystol, mikrofon. Patrzymy, słuchamy, dopytujemy.

Zachęcam do wysłuchania audycji Radia Katowice z udziałem Kasi i Michała, która została nagrana podczas naszej wizyty w MDK w Zarzeczu.

Już dziś zapraszam Was na podsumowujący wernisaż i wystawę, które odbędą się w połowie września w CKK na ul. Mariackiej w Katowicach. Mamy nadzieję, że nie zabraknie znanych osobistości – ale o szczegółach poinformuję Was w odpowiednim czasie.

Poprzedni artykułŚląsk wedle bajtla
Następny artykułHistoria Śląska w telegraficznym skrócie

8 KOMENTARZE

  1. W Polsce, w tym na Slasku rodzi sie za mało dzieci. ujemny przyrost naturalny to wymieranie rodzimej ludnosci, ktorą zastapią Azjaci Arabowie inni. Młodzi ludzie jak tuudi zamiast sie zenic i rodzić dzieci, pomagając tym Śląskowi, zajmuja sie politką ideologia

  2. Tak, to jest mądre: niech Ślązaczki mają w młodym wieku dzieci a swoją enegrię zamiast inwestować w coś pożytecznego, będą na studiach niańczyć bajtle. Nie słuchaj Tuudi głupot ale działaj dalej jak działasz. Na własne dzieci przyjdzie czas!
    pozdrawiam..

  3. W zachodniej części Górnego Śląska (opolskie) prawie nie ma lasów, wszytko to pola uprawne i łąki. We wschodniej części faktycznie jest wysoka lesistość.

  4. U mnie w okolicach Łazisk Górnych jest bardzo dużo lasów. Jeżeli chcę pojezdzić na rowerze, mogę wybrać tylko takie trasy, które prowadzą w lesie! U mnie upada stereotyp zadymionego Górnego Śląska :)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj