Czy Polacy wiedzą kim są Ślązacy? Przez wiele lat wokoło Ślązaków wyrosło sporo stereotypów – któż z Polaków nie kojarzy górnika ze Ślązakiem? Czy jednak w XXI wieku zmiany społeczne i kulturowe nie obróciły do góry nogami tego, kim jesteśmy i co czujemy?

Ten artykuł przygotowałem głownie dla Polaków. Chciałbym, abyście poświęcili 5 minut i spokojnie przeczytali poniższe punkty. Mam nadzieję, że przygotowany przeze mnie wpis będzie początkiem świeżego spojrzenia na Śląsk i Ślązaków.

1. Śląski krajobraz

to nie tylko kopalnie
śląski krajobraz
„typowy” śląski krajobraz. fot. Kris Duda

Jeśli uważacie, że powyższe zdjęcie reprezentuje typowy śląski krajobraz to muszę Was zmartwić – miejsca takie jak kopalnia Bielszowice wciąż oczywiście istnieją, ale są w przytłaczającej mniejszości. Przemysł na Śląsku zanika – musimy wspólnie zmierzyć się z tym faktem. Zmiany gospodarcze są dla Ślązaków jednocześnie ogromnym wyzwaniem i szansą na rozwój.

Postindustrialne dziedzictwo jest śląską dumą – wystarczy zwiedzić kopalnię Guido, Nikiszowiec w Katowicach lub Muzeum Energetyki w Łaziskach Górnych. Jednak industrial to nie wszystko, czym możemy się pochwalić…

Pewnie zdziwicie się, gdy napiszę, że na Górnym Śląsku atrakcją mogą być… lasy. Chcecie przykładów? Proszę bardzo:

Co warto zobaczyć w Katowicach?

Poznaj atrakcje Katowic

2. Gwara śląska

może być językiem

Zapewne wielu z Was kojarzyć będzie mowę Ślązaków z przaśnymi kabaretami, kawałami o krupnioku lub co gorsza – z niegdysiejszym serialem Święta Wojna. Wierzcie mi, że serialowy Bercik – nawet jeśli dla wielu Polaków jest zabawny – nam wyrządził więcej szkody, niż pożytku. Po śląsku mówi się w naszych domach, sklepach, czasem i w zakładach pracy. Śląski wbrew stereotypom nie jest robotniczą gwarą używaną przez patologie i niziny społeczne. Nie jest dla nas także czymś zabawnym – używamy go w taki sam sposób, jak Wy języka polskiego.

Dla Was śląski zapewne jest gwarą, dla nas – językiem. Nie wierzycie mi? Wydawane są książki po śląsku, wiele osób na przekór uprzedzeniom uczy się pisać i czytać po śląsku – w tym także i ja. Jeśli chcecie możecie przeczytać jeden z moich artykułów napisanych po naszymu#śląska rzecz – kreple.

Wiem, że pojawiają się w Polsce głosy, które mówią, że to, co robimy jest sztuczne, dziwne lub wręcz szkodliwe dla kraju. Pomyślcie wówczas, że wielu Ślązaków poświęca swój wolny czas i pieniądze, wykorzystujemy swoje talenty oraz umiejętności, aby zachować język, który jest dla nas ważny. Nam wystarczy, że nie będziecie nas krytykować.

Jak zacząć pisać po śląsku?

Porady praktyczne

3. Narodowość śląska

jest głosem ludzi

fot. Kris Duda

Ten punkt wymaga od Was najwięcej zrozumienia i empatii. Przypuszczam, że wszelkie nieporozumienia biorą się z innego wychowania Polaków i Ślązaków. Dla Was Polaków – narodowość łączy się bezpośrednio z państwem, w którym urodziliście się. Sprawa wydaje się prosta – ktoś urodził się w Polsce, wiec jest Polakiem.

Na Śląsku sprawa się komplikuje, gdyż ludzie o nieokreślonej przynależności narodowościowej, którzy raczej określali swoją tożsamość regionalnie lub lokalnie istnieli już wiele, wiele lat temu. Nikogo nie dziwił także wybór narodowości (nie mylcie proszę z obywatelstwem, które jest pojęciem prawnym). Nie inaczej jest teraz – demokracja i państwo polskie stworzyło instrument nazwany Narodowym Spisem Powszechnym, z którego wynikło, iż narodowość śląską zadeklarowało 847 tys. osób, w tym 376 tys. osób zadeklarowało ją jako jedyną narodowość, 436 tys. osób jako identyfikację pierwszą, a 411 tys. jako identyfikację drugą (wiki).

Zatem Wy – Polacy daliście Ślązakom do ręki narzędzie, z którego my skorzystaliśmy. Wy natomiast nie chcecie uznać głosu, który sami dopuściliście do mównicy.

Dziwne, prawda?

4. Kultura śląska

jest niezwykle bogata

Muzeum Śląskie
Wnętrze Muzeum Śląskiego fot. Ministry of Foreign Affairs of Poland

Śląska kultura jest bardzo różnorodna. W jej skład wchodzą zwyczaje najbardziej tradycyjne jak np. górnicze święto – Barbórka, o którym uczą się dzieci w całej Polsce. Dzięki temu możecie dotknąć i zobaczyć, że śląska kultura może ubogacić kulturę ogólnopolską. Przykładem może być także śląska tyta, którą obdarowuje się pierwszoklasistów idących do szkoły.

Jednak kultura to nie tylko tradycja i zwyczaje. My Ślązacy tworzymy także kulturę adresowaną do ambitnego odbiorcy. Piszemy książki po śląsku – komedie, kryminały, prozę, tłumaczymy dzieła tragików greckich, a także światowych poetów. Wystawiane są w teatrze sztuki o śląsku i po śląsku.

Chciałbym, abyście zerwali ze stereotypem, który pokazuje śląską kulturę w przaśnych i plebejskich ramach. Jeśli chcecie poczytać więcej o naszej kulturze, zapraszam Was do specjalnego działu na blogu:

Poznaj śląską kulturę

5. Śląski separatyzm

takie pojęcie nie istnieje

Zapewne słyszeliście już sporo o śląskim separatyzmie oraz grupach, które dążą do odłączenia Górnego Śląska od Polski. Jeśli uwierzyliście w zagrożenie i martwicie się, że coś niedobrego może stać się z tym pięknym regionem Polski – muszę Was uspokoić – nic niepokojącego na Śląsku się nie działo i nie dzieje.

Są w Polsce wyraźne ruchy, które nie przyjmują do wiadomości, że Ślązak może nie czuć się Polakiem. Poczucie innej narodowości wśród obywateli jednego państwa jest w wielu krajach zjawiskiem normalnym. Jednak w Polsce odczytywane jest jako zagrożenie dla integralności terytorialnej. Powodów jest pewnie sporo – inna historia, niezrozumienie, brak wiedzy, ciasne horyzonty myślowe.

Znamienne jest to, że śląskim separatyzmem straszy się od wielu lat, jednocześnie nie pokazując twardych dowodów na jego istnienie. Rzekome finansowanie Ruchu Autonomii Śląska przez niemieckie służby? Chęć przyłączenia śląskich ziem to Niemiec? Przerabiamy tą samą opowieść od bardzo dawna…

Jesteśmy tacy jak Wy

mamy takie same wady i zalety

Nie dajcie sobie wmówić, że Ślązacy są lepsi lub gorsi. Jesteśmy tacy sami. Czasem różnimy się podejściem do życia lub spojrzeniem na historię. Pamiętajcie, że jest w nas takie samo człowieczeństwo, zmagamy się z podobnymi problemami.

Jeśli przeczytałeś ten wpis to już jesteś w połowie drogi do poznania nas – Ślązaków. Nie pozwól, aby stereotypy zasłoniły Ci to, jacy jesteśmy naprawdę.

Chcesz sprawdzić jakim Ślązakiem jesteś?

rozwiąż przygotowany QUIZ
Poprzedni artykułNiemapa Katowice. Nietypowy przewodnik po mieście
Następny artykułW poszukiwaniu polskości w sercach Ślązaków

5 KOMENTARZE

  1. Należy jeszcze dodać trochę o historii Ślązaków. Mój dziadek i pradziadek całe życie mieszkali w tym samym domu w tej samej miejscowości ale w ciągu ich życia byli obywatelami kilku państw. Granica dzieląca Śląsk pomiędzy sąsiednie kraje ciągle zmieniała swoje położenie. Najpierw Byliśmy poddanymi Piastów Śląskich potem króla czeskiego, następnie cesarza austriackiego w czasie jego rządów niektóre miejscowości na śląsku zostały kupione lub oddziedziczone przez szlachciców węgierskich. Cesarzowi austriackiemu część śląska odebrał król pruski. Zmiany w księstwach niemieckich spowodowały, że staliśmy się poddanymi cesarza niemieckiego. Po 1 wojnie światowej Ślązacy, którzy wrócili do domów z wcielenia do armii niemieckiej lub austriackiej wstąpili do Polskiej Organizacji Wojskowej i walczyli o przyłączenie naszej ziemi śląskiej do odrodzonego państwa Polskiego. Gdyż Śląsk był jeszcze nadal podzielony pomiędzy Niemcy i Czechy. Wiedzieć trzeba i to, że na śląsku żyły dwa rodzaje ludzi nazywających siebie Ślązakami. Różniło ich to, że większość robotnicza i chłopska w domach w rodzinach GODAŁA a mniejszość urzędnicza, policyjna, wojskowa i kadry technicznej w rodzinach SZPRECHAŁA. Dziś na śląsku głównie opolskim została pewna mniejszość Ślązaków z tych którzy w domach szprechali. Polityka PRL spowodowała, że nawet polski olimpijczyk z Knurowa lekkoatleta Emil Kiszka w latach 70-tych wyemigrował do RFN nie dla tego, że czół się Niemcem, ale dla tego, że w RFN zasiłek dla bezrobotnych pozwalał na lepszy standard życia niż jego emerytura za lata pracy w PRL bo przecież za pracę w II RP i za udział w olimpiadzie przed II wojną światową oraz za pracę w czasie okupacji emerytura się nie należała

  2. Dla mnie największą zaletą i bogactwem Śląska jest jego historycznie warunkowana wielokulturowość – proponowałabym dodać to jako jeden z punktów do powyższego zestawienia. To jest coś, co sprawia, że Śląsk jest w skali Polski miejscem absolutnie unikatowym, jedynym w swoim rodzaju.

  3. Szanowny Panie Łukaszu. Przez trzy miesiące mieszkałem w Chorzowie i uważam, że mieszkańcy śląska są wspaniali. Zawsze ich szanowałem. Uwielbiam filmy ś.p. Kutza. Wspaniała kultura. Myślę, że większość jest podobnego zdania. A najlepszy dowód już w dzieciństwie myślałem czy nie zamieszkać na Śląsku a po zdobyciu zawodu też bardzo chciałem zamieszkać i pracować na Śląsku. Z poważaniem P.K.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj