W dzisiejszym wydaniu Dziennika Zachodniego pani senator Maria Pańczyk-Pozdziej napisała, że słyszała od starszej kobiety, iż za uczestnictwo w Marszu Autonomii otrzymała 50 zł.
Wbrew pozorom jest to szczera prawda, a jako dowód pokazuję Wam screen z mojego konta, na którym wyraźnie widać przelew, jaki otrzymałem od Ruchu Autonomii Śląska.
Dlaczego akurat 150 zł? 50 jest za uczestnictwo i machanie flagą, a 100 za przychylną relację na blogu.
Jeśli ktoś dał się nabrać to informuję, że powyższa informacja to absolutny nonsens. Żadnego przelewu nie otrzymałem, za artykuły na blogu nikt, ani nic mi nie płaci, na Marsz Autonomii poszedłem z własnej woli, a screen z mojego konta bankowego jest po prostu przeze mnie sfałszowany.
Dlaczego sobie zatem kpię?
Przyzwyczaiłem się już do tego, że w mediach pisze się absolutne głupoty pod szyldem „słyszałem”, „doszły mnie plotki”, „uważam, iż”. Ignoruję wszelkiej maści znanych redaktorów, autorów czy innych dziwaków, którzy bojąc się konfrontacji z faktami, zasłaniają się jakimiś śmiesznymi chwytami publicystycznymi.
Natomiast dziwię się Pani Senator, doświadczonej w polityce i doskonale wiedzącej jak funkcjonują współczesne media (gdyż sama jest dziennikarką przecież!), że pozwoliła sobie na cytat, który zdyskredytował jej cały tekst. Być może celem Pani Pańczyk nie była publikacja rzetelnego felietonu, który byłby kolejnym głosem w dyskusji, ale próba ośmieszenia nieakceptowanej przez siebie organizacji? W takim przypadku artykuł nie powinien znaleźć się w rubryce z polemiką…
Cieszę się, że dyskusja o Śląsku nabiera rumieńców. Cieszę się, że istnieją osoby, które mają inna opinię o tożsamości Ślązaków, naszej godce i miejscu, w którym mieszkamy. Chciałbym, aby dyskusja wniosła coś więcej, niż straszenie Ślązakami lub przypisywanie nam zamierzeń wyssanych z palca.
PS. A jakby ktoś chciał mi przelać 150 zł to chętnie podam numer konta ;-)
Już myślałam, że naprawdę sprzedałeś swoje usługi.. Uf…
Pani Pańczyk odleciała w kosmos, być może jest już pierwszym człowiekiem na Marsie. Dlatego cenię Ciebie za rzetelność felietonów mimo, że masz ewidentnie swój punkt widzenia.
Heh…
No racja, no racja :D
Jakoś nie mogę znaleźć tego artykułu na stronie DZ. Jest tylko w wydaniu papierowym?
Pewnie tak. Ja mam przed sobą papierowe. Tytuł „Obudźcie się, Ślązacy”.
Jeśli pani senator naprawdę tak powiedziała to można tylko załamać ręce, że inteligentni ludzie rozpowszechniają takie wieści z magla.
A ja słyszałem, że pewna pani, której nazwiska nie podam dostała 5000 za to, że na Marsz Autonomii nie poszła. A teraz każdy czytający ten blog będzie mógł z czystym sumieniem powiedzieć, że czytał taką informację.
Nie wiem, co miał znaczyć pana komenatrz, ale róznica pomiędzy tym co napisała pani Pańczyk, a pana komentarzem jest ogromna.
Tuudi.net kpi sobie z jakiegoś dziwnego cytowania (sama mam artykuł z dziennika przed sobą) a pan obraca sytuację w komentarzu. Dziwne.
Nie dziwię się Tuudiemu, że kpi z tekstu pani Pańczyk. Gdyby go (ów tekst) potraktować poważnie, to trzeba by napisać replikę równie długą albo jeszcze dłuższą. Pani Marszałek się po prostu skompromitowała, nie odnosząc się do żadnego argumentu wysuniętego przez panów Plurę i Gorzelika.
Pani Pańczyk raczej odnosiła się do artykułu Pana Semki, a polemiki Gorzelika i Plury były głosem jednoczesnym, jeżeli mogę to tak poprawnie nazwać :)
Po pierwsze zadaję pytanie czy to pani senator naprawdę tak powiedziała czy tylko DZ tak sobie napisał. Tak czy inaczej autor tych słów powinien się wstydzić.
Po drugie kpię sobie z puszczania w świat takich zmyślonych wieści, dla „zwiększenia” wiarygodności oprawionych sformułowaniem „słyszałem od pewnej pani, że”. To jest przysłowiowy magiel, który nie powinien mieć miejsca w rzeczowej dyskusji.
(Nie mam wydania papierowego i nie wiem jak to zostało dokładnie ujęte w rzeczonym artykule.)
Tak wlasnie dzialal u nas przed wojna tzw. grazynizm.
@twiej, zdjęcie robiłem pomidorem, dlatego taka jakość: https://tuudi.net/wp-content/uploads/2014/08/2014-08-29-6682a.jpg
Tuudi, dzięki za zdjęcie, ale to nie rozwiewa moich wątpliwości co do autentyczności wypowiedzi p. Pańczyk. Mam na myśli (a doświadczyłem tego sam), że dziennikarze składając swoje teksty czasem robią skróty myślowe, które wykoślawiają oryginalne wypowiedzi. Oczywiście, że nie wykluczam, że p. Pańczyk rzeczywiście tak powiedziała i jeśli tak było to jest to zwyczajnie głupie.
Osobną rzeczą jest powtarzany frazes dotyczący wniosku o wpis mniejszości etnicznej do ustawy, że podpisało się _tylko_ 140 tysięcy. Zdaje się, że ktoś nie zauważył, że w spisie powszechnym uczestniczyły także osoby niepełnoletnie a możliwości logistyczne organizatorów akcji były „nieco” mniejsze niż GUS :/ Zebranie 140 tysięcy podpisów w tak krótkim czasie jest moim zdaniem bardzo przyzwoitym wynikiem.
Wszystko wskazuje na to, że tekst Pani Pańczyk nie jest skrótem dziennikarskim, ale polemiką przesłaną do redakcji Dziennika Zachodniego. Tekst jest podpisany imieniem i nazwiskiem pani senator i znajduje się koło tekstów Plury, Gorzelika i Widery.
Zatem wypowiedź na pewno nie jest skrótem dziennikarskim, no chyba, że redakcja ingeruje w napisane listy, a co szczerze mówiąc wątpię.
Piyrona niy wiedzou zech jo byu zech na 21 marszach wtym wszyjske autonomi 8 a zech jeszcze nic niy dostou nale moga teroz zybrac ales cuzamyn do kupy +++++odsetki zato ze lyzou tyn geld .KAJ SIE MOM SIE STAWIC PO GELD ?????????
W jakim języku pisze Pan Peter? Mam nadzieję, że to nie jest śląski, a raczej jego jakaś marna parodia.
Jak mi wiadomo to RAŚ mo całkiem inny adres.
Korfanty obiecał krowe i też nikt nie dostoł