14 lutego 2024 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że Polska naruszyła Europejską Konwencję Praw Człowieka odmawiając rejestracji Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej. Trybunał wskazał, że doszło do naruszenia art. 11 Konwencji poprzez ograniczenie prawa do swobodnego zgromadzania i stowarzyszania.
W 2013 roku Sad Najwyższy uchylając zaskarżone postanowienie i przekazując sprawę Sądowi Okręgowego w Opolu do ponownego rozpoznania, stwierdził, że „nie można jednak zaakceptować sugestii, iż tworzy się naród śląski, bądź już istnieje – w liczbie kilkuset tysięcy osób, którzy zadeklarowali taką przynależność w spisie powszechnym„, czego konsekwencją było nakazanie przez sąd powszechny likwidacji SONŚ. Stowarzyszenie uznając nakaz likwidacji za naruszenie podstawowych praw człowieka, po bezskutecznym ponownym wniesieniu skargi kasacyjnej, skierowało skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, która została przyjęta w 2017 roku.
Po 7 latach Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał skargę stowarzyszenia za zasadną, potwierdzając tym samym, iż doszło do naruszenia praw człowieka i obywatela. W orzeczeniu ETPCz podkreślił, że ograniczenie prawa do stowarzyszeń może nastąpić tylko w przypadku gdy stowarzyszenie nie jest zgodne z obowiązującymi przepisami i gdy ograniczenie to jest niezbędne dla zachowania bezpieczeństwa publicznego oraz porządku.
Historia batalii o rejestrację SONŚ
Warto zrozumieć historyczną wagę, jaką dla Ślązaków ma wyrok Trybunału. Na podstawie uzasadnienia wyroku ETPCz chciałbym przedstawić historię walki SONŚ o dokonanie rejestracji stowarzyszenia pod nazwą „Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej” zgodnie z obowiązującymi przepisami krajowymi.
Pierwsza rejestracja stowarzyszenia
W dniu 21 grudnia 2011 roku Sąd Rejonowy w Opolu zarejestrował stowarzyszenie jako Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej. Sąd zauważył, że rejestracja jest możliwa, gdyż statut stowarzyszenia nie zawierał określeń „naród śląski” ani „śląska mniejszość narodowa”, a jedynie wzmiankę o „narodowości śląskiej”. Ponadto w statucie znalazł się także zapis potwierdzający, iż stowarzyszenie nie zamierza rejestrować list wyborczych.
Prokurator Okręgowy w Opolu wniósł apelację do Sądu Okręgowego w Opolu od postanowienia z dnia 21 grudnia 2011 roku. Prokurator zarzucił, że Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej zostało zarejestrowane pomimo faktu, iż jego statut był sprzeczny z obowiązującymi przepisami.
W dniu 7 września 2012 roku Sąd Okręgowy w Opolu oddalił wniesiony przez prokuratora środek odwoławczy i utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie sądu I instancji. Sąd zauważył, że decyzja o zarejestrowaniu stowarzyszenia nie stworzyła „narodowości śląskiej” ani mniejszości narodowej, która nie istniałaby w prawie krajowym.
Prokurator Okręgowy w Opolu wniósł skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego, powołując się na naruszenie art. 32 Konstytucji i art. 197 Kodeksu wyborczego.
Wyrok Sądu Najwyższego
Wyrokiem z dnia 5 grudnia 2013 roku Sąd Najwyższy uchylił postanowienie z dnia 7 września 2012 roku i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Opolu do ponownego rozpoznania. SN zauważył, że sąd rejestrujący stowarzyszenie miał obowiązek zbadania zgodności statutu stowarzyszenia z prawem, a także spełnienia określonych wymogów formalnych.
W dniu 7 marca 2014 roku Sąd Okręgowy w Opolu uchylił postanowienie z 21 grudnia 2011 roku i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu w Opolu. Po ponownym rozpoznaniu sprawy, w dniu 9 stycznia 2015 roku Sąd Rejonowy w Opolu rozwiązał wcześniej zarejestrowane stowarzyszenie i nakazał jego likwidację.
Odmowa zmiany statutu przez Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej
Stowarzyszenie zostało poproszone przez Sąd Rejonowy o zmianę statutu w celu dostosowania go do obowiązującego prawa. Konkretnie, Sąd nakazał zmianę wprowadzającej w błąd (zdaniem sądu) nazwy stowarzyszenia oraz modyfikację zapisów odnoszących się do „osób narodowości śląskiej”.
Delegaci SONŚ na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu, które odbyło się w dniu 25 października 2014 r., zmienili część zapisów statusu, jednak sprzeciwili się zmianie tych, które dotyczyły „narodowości śląskiej”. W międzyczasie stowarzyszenie wniosło apelację od postanowienia Sądu Rejonowego do Sądu Odwoławczego.
W dniu 18 czerwca 2015 roku Sąd Okręgowy w Opolu oddalił apelację skarżącego
stowarzyszenia, stwierdzając, że sytuacja prawna i faktyczna nie uległa zmianie oraz że skarżące stowarzyszenie odmówiło wprowadzenia zmian w swoim statucie stowarzyszenia.
W dniu 12 października 2016 r. Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej wniesionej przez stowarzyszenie do rozpoznania. Tym samym wszystkie środki odwoławcze przewidziane w polskim systemie prawnym zostały wyczerpane. Wobec powyższego stowarzyszenie złożyło skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
14 marca 2024 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka jednogłośnie uznał za zasadną skargę Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej, dotycząca jego rozwiązania przez polski sąd.
Co dalej ze SONŚ?
Dla polskiego systemu prawnego sprawa jest precedensowa. Jak twierdzi Pejter Długosz założyciel, a obecnie likwidator Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej – Prawo o stowarzyszeniach nie przewiduje odstąpienia od likwidacji stowarzyszenia. Prześlemy wyrok do KRS, gdzie od 2015 roku toczy się nasza likwidacja i postaramy się jak najszybciej ustalić kolejne kroki – napisał Długosz w liście skierowanym do członków SONŚ.
Dla licznej grupy Ślązaków, reaktywacja Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej jest istotna ze względów związanych z poczuciem godności oraz wymienioną w Konstytucji RP podstawową zasadą wolności zrzeszania się. Mam nadzieję, że wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka sprawi, że SONŚ rozpocznie normalną działalność statutową. Medialny rozgłos sprzyja śląskiej sprawie i zwiększeniu rozpoznawalności – już kilka osób pisało do mnie prywatnie z pytaniem, jak mogą zapisać się do stowarzyszenia.
Podczas nadchodzącego posiedzenia Sejmu, zaplanowanego na dni 20-22 marca, odbędzie się pierwsze czytanie projektu ustawy, który ma na celu oficjalne uznanie języka śląskiego za język regionalny. Mimo, że opisywany wyrok ETPCz oraz wspomniany projekt ustawy nie jest ze sobą bezpośrednio powiązane, są jednak niezwykle istotne dla Ślązaków. Widzimy w tym kolejny krok w dążeniu do zachowania naszej kultury i dziedzictwa, a także uznania naszej tożsamości przez Państwo Polskie.
Fot tytułowe: Kris Duda CC BY-SA 2.0 / Flickr
Panie, Tudzierz, proszę podać definicję narodowości. Tak dokładną jak pana stać. Następnie spróbuje fakty lub argumenty, które pan poda, będę próbował przeanalizować.
Zgodnie z definicją Głównego Urzędu Statystycznego znajdującą się w uwagach metodologicznych do Spisu Powszechnego mającego miejsce 10 lat temu „narodowość jest deklaratywną (opartą na subiektywnym odczuciu) cechą indywidualną każdego człowieka, wyrażającą jego związek emocjonalny (uczuciowy), kulturowy lub genealogiczny (ze względu na pochodzenie rodziców) z określonym narodem”.
Proszę wpisać hasło:narodowość na http://www.gov.pl. Tam jest definicja ze spisu powszechnego.
Moze gdyby byla Polska nietrza by bylo byc Slonzoikiem … ale od wojny nie bylo wolnych wyborow … a ziemiami po jaltanskiemi , do dzisiej , zarzadzajo … Harzarowie naslani przez stalina .
https://stowarzyszenierkw.org/polityka/falszowanie-wyborow-i-referendum-2023/
I te hazary ” naslane przez ” stalina godajom po angelsku, zalewajom kopalnie, rozwalajom huty i handluja nami na nowo yorskich geldach ?
Majom angolske , ukrainske , izraelske i yankeske paszporty w kabzach ?
Tak nawet ci pierwsi nie rozwalili Slonska jak te co som teraz.
Minęło pół roku. I co nowego?
Ino niy godejcie co psinco.
Pyrsk