3 powody dlaczego Ślązacy nie są Polakami

Nie zapominajmy, że teren Górnego Śląska nie leży tylko w granicach Polski. Obecnie to także północna część Republiki Czeskiej. W przeszłości Górny Śląsk należał do państwa niemieckiego, nie powinien dziwić zatem fakt, że część Ślązaków uważa się także za Niemców lub Czechów. Połączenia narodowe są różne, tak jak zawiłe były losy naszego regionu.

-

Dlaczego Ślązacy nie są Polakami? A dlaczego mieliby być? Czy bycie Polakiem jest obiektywnie czymś lepszym od bycia Niemcem, Ukraińcem lub Czechem? Czas zerwać z paradygmatem, mówiącym o tym, że polska przynależność narodowa czyni ludzi wyjątkowymi!

Nie! Bycie Ślązakiem, Polakiem, Arabem lub Chińczykiem nie jest stygmatyzujące lub wstydliwe, nie jest też powodem do dumy lub radości. Przynależność etniczna lub narodowa jest czymś powszechnym, bezprzymiotnikowym.

Poniżej przedstawiam Wam 3 powody dlaczego Ślązacy nie są Polakami:

1. Tak wynika ze spisu powszechnego

Jak czytamy w wynikach Spisu Powszechnego z 2011 roku:

W sumie odnotowano – jako odpowiedź na pierwsze lub drugie pytanie etniczne –
847 tys. deklaracji śląskich, przy czym mniej niż połowę z tego (376 tys.) wyrażono jako identyfikację pojedynczą, częściej natomiast wskazywano identyfikację śląską łącznie z polską – 431 tys.

Powyższe oznacza, że 376 tys. obywateli Rzeczypospolitej uważa się tylko za Ślązaków, bez wskazania polskiej lub innej łączności narodowo-etnicznej. Warto po raz kolejny zaznaczyć, że śląska mniejszość narodowa i etniczna jest największą mniejszością, która zamieszkuje terytoriom RP. Bez znaczenia jest tutaj rodzaj deklaracji (śląska/polska lub tylko śląska). Znacząco przewyższa ona deklaracje kaszubskie i niemieckie, które są kolejne pod względem liczby osób w przywołanych powyżej badaniach statystycznych.

Zauważcie, że państwo polskie dało swoim obywatelom narzędzie, dzięki któremu mogli powiedzieć, kim się czują. Wyniki spisu powszechnego nie były i nie są na rękę żadnej władzy. Partie centralne konsekwentnie uważają, że śląskość tylko nierozerwalnie łączy się z polskością. Owszem, są Ślązacy-Polacy. Ale są także Ślązacy, którzy nikim innym się nie czują.

2. Ślązacy mieszkają także w Czechach i Niemczech

Nie zapominajmy, że teren Górnego Śląska nie leży tylko w granicach Polski. Obecnie to także północna część Republiki Czeskiej. W przeszłości Górny Śląsk należał do państwa niemieckiego, nie powinien dziwić zatem fakt, że część Ślązaków uważa się także za Niemców lub Czechów. Połączenia narodowe są różne, tak jak zawiłe są losy naszego regionu. Twierdząc, że każdy Ślązak jest Polakiem popełniamy błąd semantyczny – nie bierzemy pod uwagę ogromnej zbiorowości i wynikającej z niej różnorodności, jaką tworzą Ślązacy.

3. Narodowość to nie obywatelstwo 

Na portalu wałkuję ten temat od dobrych kilku lat. Narodowość może, ale nie musi wynikać z obywatelstwa. Nie każdy obywatel Polski jest narodowości polskiej, nawet jeśli urodził się w Polsce i mówi po polsku.

Na tym polega specyfika pogranicza, że narodowość jest kwestią wyboru, która może mieć znaczenie moralne czy etyczne, ale nie musi. Tego często ludzie z centrum Polski nie rozumieją. (…) Narodowość jest dla nich czymś przyrodzonym, jak kolor włosów lub grupa krwi.Szczepan Twardoch

Na przykład – osoba urodzona w 1985 roku w Opolu otrzymała zapewne obywatelstwo polskie, jeśli tylko jej rodzice takie posiadali. Kwestia narodowości pozostaje w tym przypadku otwarta. Wybór narodowości śląskiej nie jest lepszy ani gorszy od narodowości polskiej. Wybór ten jest po prostu inny, wynika on z subiektywnego poczucia konkretnej osoby. Żadna władza, żadne prawo nie może tego odebrać, ani zabronić.

Poniżej krótka ściągawka, którą możecie podesłać innym lub udostępnić na Facebooku:

(Możecie kopiować i udostępniać u siebie. Pamiętajcie tylko o dopisaniu autorstwa.)

dlaczego Ślązacy nie są Polakami
dlaczego Ślązacy nie są Polakami | CC BY 2.0

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj Portal w Google News!
Łukasz Tudzierz
Łukasz Tudzierzhttps://tuudi.net
Ślązak, felietonista, taternik. Od 2006 roku opisuję i komentuję Górny Śląsk. Mieszkam w Katowicach, pochodzę z Łazisk Górnych. Kocham Śląsk.

82 KOMENTARZE

  1. Bardzo słuszna analiza, jako politolog chylę przed Panem Panie Łukaszu czoła, przy czym zgodzi się Pan ze mną, że podana powyżej liczba 847 tys. nas Ślązaków jest dalece nie prawdziwa, tzn. zaniżona, ponieważ osta-
    tni spis powszechny był prowadzony metodą szacunkową, a więc powszechnym był tylko z nazwy. Gdyby każdy
    przedsiębiorca taką metodą prowadził obowiązkowy coroczny spis z natury i to publicznie upowszechnił, tak jak
    to zrobił GUS, to kontrole skarbowe nie opuściły by go do następnego Sylwestra. Mam osobiste odczucie, że nas Ślązaków jest między dwa a trzy miliony.

    • Dziękuję bardzo, Panie Adamie. W analizie badań statystycznych oraz w metodologii nie jestem biegły, wiec nie chcę podważać wyników spisu, które otrzymaliśmy. Nawet jeśli uznamy, ze wyniki są zaniżone, to i jak jesteśmy największą grupą narodowo-etniczną w całej Polsce.

    • Mŏsz Adamie recht, z tōm kalkulacyjōm, bestosz co we ty deklaracyji ôkryslauy sie ynō burgery (ôbywatele) kere sōm majōryntne. Styknie do tego dōrachowac jedyn, a pōu bajtla, a wyndzie ongyfer jake ~ 2 mln.

      • I taki „język śląski” ma być chroniony za pieniądze budżetowe i dla dobra obywateli?!
        Poza tym, co to za miano Mietek, ty jezdys pszeca Hermann, no abo Adolf, mono Alois, tusz niy rub ze sia gorola!

    • Czy prawdziwym politologiem jest ktoś, kto popełnia błędy ortograficzne? Otóż nie, ten ktoś jest osłem, a że przy okazji Ślązakiem, to nie przypadek.

  2. Śląsk ma historię, która jest trudna do ogarnięcia dla przeciętnego Polaka. Wynika z tego brak zrozumienia odrębności Ślązaków i antagonistyczne podejście do tej odrębności. Różnorodność Śląska wynika z jego zasięgu terytorialnego, bo Śląsk to Polska, Czechy, Niemcy. Różnorodność narodowa, a jednocześnie jedność, to dla większości Polaków abstrakcja. Śląsk musi być tylko polski, więc nie ma się co dziwić, że się go zwalcza. Skoro polski naród podzielony, to nie do pomyślenia jest, że w zgodzie może żyć Polak, Niemiec i Czech. Jako Ślązacy. Wspólna tożsamość jest Polakom niestety obca.

  3. Mom pytanko? czymu te niby slonzoki piszom tak zwanom mowom literackom a niy po slonsku .Jusz Ligoni,i Morcinek pisali po slonsku. Ta polsko pisownia to szczypie!!
    Mie sie wydowo ze ta akcja Tudzieza moa cel slonzokow zwodnici albo lepi powiedzieci spolszczyci.

    • Jorguś żeby nie być źle zrozumiany jestem Ślązakiem od pokoleń /udokumentowane od 1830r. /nie piszę po naszymu choć gwarę znam i używam , a dlaczego nie piszę bo niema języka Śląskiego pisanego a pisanie z błędami to żadna atrakcja .Każdy pisze inaczej zależy czy jest z Katowic,Chorzowa , Siemianowic czy Raciborza.Na spisie w pytaniu o narodowość napisałem ŚLĄSKA i tyle ewangelii na dzień dzisiejszy .

    • Tja aber warum Sprechen wir nicht deutsch-oberschlesisch???
      bei uns zu Hause hat man zu erst deutsch gesprochen aber auch Oberschlesisch!!
      aber heute Sprechen die Oberschlesier ein Dialekt der sehr Polonisiert würde!! Leider!!!
      Die Alten Oberschlesier Sprechen noch denn Alte Dialekt!!

    • A jakim „językiem ślońskim” miało by się pisać? Ile mamy „odmian”? Który miał by być tym najlepszym i jedynym?
      Krewny z opolskiego, mieszkający obok Głogówka , zapytał mnie kiedyś. Co wy tam „rołubicie” ( robicie) , na tym swoim Górnym Ślasku? My moumy goudać pow waszymu?
      Wiec pytam. Mamy godać, goudac, prawić, rządzić, rzondzić, mówić?
      W moim małym regionie, w jednej wiosce idom, w innej idum, czyli chodzą. W jednej, gęś, w innej gańś ( takie a z głoską ą-ę włąsciwie musiało by byc o z kreską), w jeszcze innej gońsia. My godumy pójda a w sąsiedniej wiosce póda.
      Więc jaki ma m\być ten oficjalny jezyk?
      Zapytajmy Kaszubów, czy wszystkim odpowieda ten jedyny, opracowany wzór języka.
      Uważam za wazne stworzyc słownik języka śląskiego, w którym na po polsku , literacko brzmiącym nazwenictwie nadało by się śląskie, gwarowe odnośniki.
      więć na hasło gęś, opisujemy, że jest to gonśia, gąś, gonś informująć w jakim rejonie te nazwy występuja.
      Na hasło mówić wyjaśniamy, że jedni godajom, godaja, goudajom, mówią, rządzą, i prawią z wyjaśnieniem gdzie.
      Na lament, że nas elity polityczne nie rozumieją, zamiast płakać i narzekać, zaproście ich, i wyjaśniajcie.
      Czy wszyscy Górnoślązacy, narzekający, znają specyfikę innych regionów w Polsce? Nie! Wiec nie wymagajcie, by wszyscy w kraju znali specyfikę Górnego Śląska.
      A co do tego, że nas władza „spolszcza” i tak dalej.
      Na G. Ślasku od wiekówtu mieszkajacy, godali po swoimu, swoją gwarą.
      To nie jakis tam rząd w polsce zabraniał im przed 1922 rokiem mówić po swoimu, czyli po śląsku, czyli polsku swoim dialektem, gwara.
      Pierwszym były niejakie pruskie, niemieckie czy jak je zwać „bismarki”, powołana w tym celu „Hakata” , o czym dobrze wiecie, lub nie chcecie wiedzieć.
      Co powiedział Bismarck o Polakach, a za nim inni w 1939 roku…?
      Warto by to wspomnieć, krytykując Polskie rządy.
      Warto by też przytoczyć słowa Juliusza Rogera, kiedy pisze o mieszkańcach naszej ziemi, jego słowa o polskiej tu mowie.
      A czy wiecie, że zabronione było zakładać polskie biblioteki. A powstawały w 1910 i wokół tego roku. Skad sie tu wzięłi Polacy skoro w 1910 roku Polski nie było? A tak niektórzy narratorzy twierdza, ze to Polska mąciła w głowach Górnoślązaków. Na marginesie, jaka wtedy Polska nie mówiąc o Rządzie Polskim.
      Włąśnie to, że tu byli Slazacy ze swoją godka itp, trzeba obecnym rządom w Polsce przypominać i w ogóle mieszkańcom Polski.
      Trzeba przypominać, ze większosć Ślazaków nie chciała iść do Wermachtu, tylko musiała pod groźbą obozów zagłady dla roziców. A brano do niemieckiego wojska i synów Powstańców Ślaskich. Ojciec ginął w niemieckim obozie zagłady, a syn za Hitlera pod Stalingradem.
      Nie jestem przeciw, a i podkreślam, wkład Prus w rozwój tego regionu… Tylko, gdyby nie było rozbiorów ( nie dotyczyły one całego Górnego Ślaska), gdyby te tereny należały do Polski, Czech, a może Węgier, Austrii, czy nawet np. Anglii, to co, nie było by przemysłu?
      Więc chwalić tylko Prusy że wprowadziły tu przemysł, to trochę na wyrost.
      Mieli te ziemie, wiec z nich czerpali. I wykorzystywali rdzennych mieszkańców, jak każdy w większości kapitalista w tamtym okresie. no moze były w historii wyjątki, W gliwicach ten co produkował Niweę, w Poznani Cegielski, u nas ponoć „Beldon” i król cynku i ta co po nim herbła to wszystko. A inni … strzelali jak w Mysłowicach w 1919 roku do miejscowych ( chociaż I powstanie wybuchło nie tylko z tego powodu, a rozpoczęlo sie w Piotrowicach obecnie Czechy, przejściem powstańców do Gołkowic, a nie w Mysłowicach).
      W dyskusjiach wiecej prawdy, refleksji, znajomosci historii, nie tylko zacietrzewienianie, I nie tylko tylko z okolic Katowic. Bo Górny Ślask to również Racibórz, Cieszyn Opole
      Moja miejscowośc. A historuia różnie się kształtowała w poszczególnych rejonach
      Życze tego co wyżej i jednej i drugiej stronie. Rzuciłem tylko wątki do przemyslenia, bo każdy z nich wynmagał by kilku stron , by temat wyczerpac a to i tak niemożliwe.
      Pozostaje kwestia po 1945 roku, „wyzwolenia” PRL-u…
      A dyskusja wynika z tego i dlatego, ze „każdy z nas wie swoje i to najlepiej”.
      Pozdrawiam. I przepraszam za błędy…

  4. Chyba na odwrót jak mogę kierys być narodowości np. slaskiej skoro rodzice są narodowości polskiej , przykład wyjezdzosz do Anglii na robota i zostaje, rodzi się dziecko i ono jest narodowości angielskiej czy szkockiej nie , może otrzymać obywatelstwo tego państwa ale bydzie narodowości jakiej są jego rodzice.

    • Nie masz racji, Speedy. Poczytaj na wiki.

      Praktyka państw doprowadziła w tym zakresie do wykształcenia się dwóch głównych trendów, zasad:
      – zasady prawa ziemi (łac. ius soli) – dziecko nabywa obywatelstwo państwa, na terytorium którego następują narodziny;
      – zasady prawa krwi (łac. ius sanguinis) – dziecko nabywa obywatelstwo, które posiadają jego rodzice, bądź jedno z nich.

      • Obywatelstwo i narodowość to dwie różne sprawy. Kiedyś (nie wiem, czy jeszcze ta forma funkcjonuje) można było mieć status bezpaństwowca – czyli jakia to narodowość?

    • Podam dwa przykłady do rozważenia z mojego najbliższego środowiska:
      1. Dziecko Lwowiaków, wychowane w Gliwicach. Spędziło całe życie w Gliwicach, tu się uczyło, pracowało i założyło rodzinę. Postrzegało siebie i nadal postrzega jako Lwowiaka, choć było we Lwowie jedynie parę razy. Zna bałak, zna tamtejsze tradycje.
      2. Dziecko mieszkańców Kielecczyzny, wychowane w Gliwicach. Spędziło całe życie w Gliwicach, tu się uczyło i tu pracuje. Postrzega siebie jako Ślązaka, bo w takiej kulturze wychowało się. Zna godkę, zna lokalne tradycje.
      Grupa z punktu widzenia statystyki zaniedbywalna, ale to nie zawsze rodzice wpływają na naszą narodowość. Wpływa na to także kultura, w której się wychowujemy.

    • Zdziwisz się ale możesz, bo nie masz żadnego obowiązku brać na siebie tego co siedzi w twoich rodzicach. Wiem że dla Polaków taka autonomia w myśleniu i odczuwaniu swej własnej przynależności do danej grupy czy narodowosci to często abstrakcja której się nie da nawet zestawem mlotów udarowych Hilti rozkruszyć, ale to serio nie ma znaczenia. Jak ktoś się poczuwa do danej narodowosci to się poczuwa i już. Nawet jak mama wciąż myślami w Krużewnikach.

  5. Ślązaczką „całkowitą” byłam w dzieciństwie.Nie potrafiłam mówić po polsku.Trudno żebym potrafiła gdy moja mama i tata godali.Starzikowie godali.W szkole tępiono godka(lata50).Potem wrastałam w środowisko polskie , wyszłam za mąż za mężczyznę , który jest ( gdy się prześledzi dzieje jego rodziny) mieszanina wielu narodowości.I zaczęłam mówić po polsku, tak , że Ślązacy , ci którzy mnie nie znają często tłumaczą mi co powiedzieli po śląsku.
    Uważam , że Ślązakiem jest każdy, który się za takiego uważa.Każda homogenizm narodowościowy jest niebezpieczny.
    A mój wnuk to dopiero miszling!

  6. Musza cosik powiedzieci: my slonzoki bylismy szczensliwi pracowali w hutach kopalniach i wszystko pasowalo,Historia sie zmieniola jak w latach powojennych jak zaczynala panowaci tzw. Polska Partia Robotniczo.(komunisty) Jake to ludzie przyjechali na slonsk?? Same Hadziajstwo i nierobisie. Pierwsze co bylo to wstompiali do PARTI i po kilku miesioncach byl kierownikem albo sekretazym partyjnym. Fachowo niemieli duzo pojencia ale starych fachowcöw zwalniali abo usuwali ze stanowiska.Tyn sg. komunism to zruinowalu caly slonski przemysl.Fachowce uciekali na zachod bo niemogli sie bronic przed tymi Komunistami tajniakami i szpiclami. Jo niemoglech tego wytrzymaci i co zrobiolech Spierdololech!!!
    Ale jestech 100% Hanysym kochom moj Chorzow/klimzowiec i ile placzkow zech wylol ze tensknoty za kolegami i moim czystem NARODEM Slonzakow.

  7. Pytanie brzmi dlaczego niektórzy Ślązacy twierdzą, że Polakami nie są. Pański tytuł to takie życzeniowe myślenie, jak wszystko w rasiowym światopoglądzie. OK, wielu Polaków może nie rozumieć tutejszych niuansów. Jednak prawda jest też taka, że wielu tutejszych mieszkańców za bardzo nie rozumie reszty Polski. Działa to w obie strony i trzeba się z tym pogodzić. Monopolu na mądrość nie macie…

  8. To jak wam tak bardzo przeszkadza życie w Polsce to się w końcu odłączcie. Ja płakać nie będę. A i zauważcie, że ta wasza gwara, którą tak usilinie chcecie nazywać językiem, jest bardzo podobna do języka polskiego, więc ta polskość zawsze za wami będzie chodzić. I nie mówcie, że Polacy nie potrafią i nie chcą zrozumieć waszej odrębności. Ja jestem z Kaszub, ale jakoś nigdy nie słyszałam, żeby Polacy z innych części kraju mieli z naszą odrębnością problemy. A wiecie dlaczego? Dlatego, że nie wychodzimy na ulice z transparentami i flagami innych państw (jak wy z flagami niemieckimi) domagając się autonomii, a przecież historia Kaszub też jest bardzo zawiła i różnorodna. Musicie wiedzieć, że odrębności w naszym kraju są akceptowane i nikt nie ma z nimi problemu, ale są pewne granice. Kiedy widzę na pochodzie Ślązaka z niemiecką flagą no to cóż, nasuwa mi się tylko jedna myśl – albo idźcie do Niemiec, albo proklamujcie własne państwo. Natomiast z wami jest taki problem, że sami nie potraficie się dogadać w sprawie swojej narodowości – Polacy, Czesi, Niemcy czy tylko Ślązacy. W sumie to wam współczuję. Pozdrawiam cieplutko jako Kaszubka, a przede wszystkim Polka :D

    • Kaszubka, malo wiesz. Pewnie nie wiesz np. 1) ze wieksza czesc Kaszubów mieszka w…. D i A, abstrahujac tu od GB i USA. 2) ze Polacy machaja swoimi flagami dosc agresywnie na Liwtwie, a nawet w ich stoilcy, ze nosza nawet mundury, ze organizuja „patriotyczne” biegi itp. – to tylko takie szybkie przyklady. Ale pytanie 1) co teraz ? 2) co teraz ? ….. szczekniesz :-)

    • ” że sami nie potraficie się dogadać w sprawie swojej narodowości – Polacy, Czesi, Niemcy czy tylko Ślązacy.” Kto tak twierdzi ? No i – trzeba ?

      • Przecież Słowianie bazują na bardzo starych plemionach Sarmatów i Scytów. Natomiast Wandalowie przynależeli etnicznie zarówno do Germanów jak i Sarmatów. Historia jest często zakłamywana przez kronikarzy, jak to mawiają to zwycięzcy piszą historie na nowo. Zobacz jak katoliccy księża germańscy chcieli przerobić domniemany język germański na język gocki. Co było oszustwem w postaci Biblii Gockiej. Do 13 wieku te ziemie śląskie należały do Królestwa Polskiego, wiec potem można powiedzieć że przez zasiedzenie należą się mieszkańcom śląska? Albo jesteśmy uczciwi, albo wymyślamy historię pod swoje widzimisię.

    • „że nie wychodzimy na ulice z transparentami i flagami innych państw (jak wy z flagami niemieckimi)” A kto wychodzi u nas z flaga Niemiec ? To sa niemieckie barwy, ale nie flaga niemieckiego panstwa. Wiesz co, Dominika, Ty naprawde jeszcze musisz mocno popracowac: zarówno nad Twoja wiedza jak i nad Twoja logika.

      • Absolutnie nie zgadzam sie z tezami tego artykulu, jestem dumny bo jestem POLAKIEM, szanuje Pana redaktora poglady ale ich nie akceptuje, uwazam, ze ma Pan prawo do swoich pogladow, uwazam, ze moze je Pan glosic, choc moim zdaniem, w pewnych okolicznosciach moga byc szkodliwe, pozdrawiam.

    • Dominika to zapraszam do Katowic na marsz autonomii zobaczysz wtedy flagi w barwach Śląska, szkockie walijskie,katalońskie a i Kaszubów z waszymi barwami regionalnymi też zobaczysz…. ;)

  9. napisała co wiedziała…a w zasadzie, co jej polska propoganda cisnie. O ile mnie pamięć nie myli na ostatnim marszu autoomii doliczyłem się 1 (słownie jednej) flagi niemieckiej, na poprzednim było 2 (słownie obydwie). I setki flag ślaskich , a także flagi polskie. Każdy widzi tyle, ile mu propaganda podsunie.

  10. Doliczyliście się jednej flagi niemieckiej – o jednej za dużo ;) Dopóki należycie do państwa polskiego, musicie zrozumieć, że takie rzeczy będą budziły kontrowersje wśród Polaków.
    I to, że jestem Kaszubką napisałam tylko po to żeby uświadomić Wam, a raczej autorowi tekstu, że akurat ja bardziej niż na przykład Warszawiak, potrafię zrozumieć waszą odrębność. I nie będę wchodzić w dziecinną dyskusję o tym czy to Ślązacy czy Kaszubi mają bardziej zawiłą historię, bo nie o to mi chodzi. Panie FYRLOK – pyta się pan kto twierdzi, że nie potraficie się dogadać w kwiestii narodowości. Otóż sam nagłówek artykułu jest dość jednoznaczny i skłania do takiego myślenia. Następnie w tekście czytamy, że są Ślązacy identyfikujący się z Polską, Czechami, Niemcami, ale też wyłącznie Ślązacy. I tutaj leży wasz problem. A raczej problem tych, którzy pragną autonomii – nie bylibyście w stanie stworzyć odrębnego państwa, bowiem jesteście za bardzo podzielni w kwestii przynależności narodowej. Pragnę podkreślić, że ja prywatnie nie zabraniam Ślązakom odłączenia się od Polski i stowrzenia autonomii czy dołączenia do innego państwa, gdyż jestem z natury przeciwniczką uciskania społeczeństwa pod jarzmem danego państwa.
    PS. Jeśli chcą państwo dalej toczyć dyskusję to proszę o niebycie chamskim w stosunku do mnie w komentarzach tylko o merytoryczną dyskusję :)

    • 1) „odrębność” odmiennosc – gdyby ktos uzywal slowa odrebnosc, to bylabys pierwsza co wrzeszczy – nie? 2) ” nie bylibyście w stanie stworzyć odrębnego państwa, bowiem jesteście za bardzo podzielni w kwestii przynależności narodowej” Poczytaj np. o Szwajcarii, np. w wikipedii (jest za darmo), hihi. 1)+2) = bardzo merytorycznie, rzeczywiscie……..

    • Cały czas mówisz o autonomii w kontekście odłączenia od Polski.
      Wniosek z tego, że nie wiesz co to znaczy autonomia – przeczytaj sobie definicję autonomii.
      Może wtedy zrozumiesz, że Ślązakom nie chodzi o odłączenie się od Polski, ale po prostu o samorządność, czyli wzbogacanie własnej ziemi o wypracowane środki, a nie wzbogacanie stolicy, która marnotrawi te środki. Chodzi po prostu o gospodarność, która przysparza dobrobytu wszystkim ludziom mieszkającym na Śląsku, a nie tylko Ślązakom.
      Ślązacy nadal pamiętają, że kiedyś województwo śląskie miało autonomię gospodarczą w ramach Państwa Polskiego i to przynosiło dobrobyt wszystkim tam mieszkającym – to Państwo Polskie zaciągało u nich pożyczki, a nie odwrotnie. Polacy oczywiście o tym nie wiedzą, bo propagandowa historia polski nauczana w szkołach o tym nie wspomina.

    • Nie każdy Ślązak chce odrębności. Jest jakaś garstka ludzi, ale to nie zdecydowana większość. Mnie też szlag jasny trafia jak słyszę podobne historie. Może to kwestia miejscowości, ja jestem z Katowic i tutaj mało ludzi mówi gwarą. Dopiero w szkole średniej usłyszałam gwarę i byłam w szoku. Przez całą szkołę podstawową nie spotkałam nikogo, kto posługiwał się gwarą, ani w szkole, ani na podwórku, ani w sklepie, nigdzie.

        • Zupełnie kuriozalne jest to, że niektórzy Ślązacy zachowują się podobnie do jakiegoś LGBT, a gadka o odmienności, to jakby jakiś pedał się tłumaczył. Tak jakbyś czuł się gorszy, że jesteś Ślązakiem. Twoja definicja narodowości jest kopią pseudodefinicji z gender studies i LGBT, a wszystko tylko po to żeby pluć na Polskę i popierać szkodliwy i zbrodniczy separatyzm.
          Teraz napiszę Ci dlaczego jesteś Polakiem. Ślązakiem, ale polskim. Jakoś Cyganie nie mają takiego problemu i mówią, że są polskimi Cyganami. Nie dlatego, że urodzili się na terytorium Polski. Właściwie mogliby się czuć dyskryminowani bo przez to co robili wiele osób czuło do nich niechęć, a ich odrębność etniczna jest większa niż Ślązaków, a jednak duma nie pozwala im na takie frajerstwo. A już postawa kibiców Ruchu Chorzów śpiewających coś po niemiecku jest denna. Na meczu z nimi śpiewaliśmy hymn Polski, a te śmieRdziele gwizdały. Niemcy są wrogiem Polski i jakoś w Poznaniu i Szczecinie mają wiele zapożyczeń z ich języka, ale są Polakami. Ślązacy etnicznie też są Polakami i znam stamtąd wiele osób i każdy jest Polakiem. Nie ma znaczenia, że Śląsk wybiega poza granice Polski. Jest wiele krain geograficznych, które leżą w graniczących ze sobą państwach. Polska nie jest krajem jednorodnym etnicznie. Pochodzenie zawsze jest mieszane i wątpię żeby wszyscy Twoi przodkowie byli rodowitymi Ślązakami. Ty masz na imię Łukasz czyli po polsku i nazwisko też polskie. Urodziłeś się w Polsce, piszesz po polsku, wychowałeś się w polskiej kulturze. Na czym polega Twój problem z polskością, że czujesz się tylko Ślązakiem? Czy uważasz, że Kamil Glik i pozostali piłkarze ze Śląska grający w reprezentacji są zdrajcami? Irytuje mnie postawa separatystów bo to osłabia kraj, w którym wszyscy żyjemy razem i mamy wspólny interes. Lwów jest polskim miastem, ale mieszkają w nim Ukraińcy bo należy teraz do Ukrainy. Wilno jest polskim miastem, ale teraz nie należy do Polski, a część Śląska, w której mieszkasz i jego większość należą teraz do Polski i historycznie nie jest to niczym dziwnym. Miał różnych władców, tak jak każdy region miał swoją historię. Podsumowując:
          – nie liczy się region geograficzny
          – nie liczy się pochodzenie etniczne (tzn nie ustala narodowości, a różne narody składają się z wielu grup etnicznych, a same grupy etniczne też dzielą się na różne narody)
          – liczy się odrębność kulturowa, ale nie różnice kulturowe współistniejące z wspólnymi tradycjami
          – liczy się kultura i język, w której się wychowałeś i to czy byłeś przez nią traktowany jako swój czy obcy, którego trzeba przerobić na swojego np zrusyfikować, zgermanizować
          – nie liczy się czy czujesz się kimś innym niż Polakiem bo równie dobrze mógłbyś się czuć myszką Miki albo przedstawicielem 145 płci
          i kluczowe:
          – Śląsk nigdy nie był odrębny i zawsze do kogoś przynależał. Do Polski, Czech, Niemiec, a wcześniej zamieszkiwały tam plemiona Wandali. Gwara śląska nigdy nie była językiem urzędowym tylko zawsze regionalnym dialektem, ale teraz jako Ślązak znasz język polski i gwarę śląską. Bycie Ślązakiem, ale nie Polakiem to jakaś fanaberia, którą u podstaw finansują środowiska wrogie Polsce, a Ciebie o to oczywiście nie oskarżam, ale dałeś się zmanipulować tym ludziom, a gdyby była wojna, to wróg nie będzie pytał czy jesteś Polakiem czy Ślązakiem.

      • A ja jestem z Kattowitz i nasza rodzina ma korzenie niemieckie od pokoleń !! Mówię po niemiecku po Slazku i z racji wykształcenia po polsku!! A jeśli chodzi o Katowice to niestety większość rodowitych Ślązaków Niemców z Katowic wyjechała do Niemiec jako przesiedleńcy !! Trochę zostało w podmiejskich osiedlach – tz familokach nowe osiedla jak koszutka osiedle 1000- lecia to jusz mieszkają Gorole-Polacy ludność napływowa szczególnie z Zagłębia ze Slazkiem nie maja nic wspólnego to emigracja Polska na poniemieckie ziemie i miasta !!!

        • Johann, a skąd się wzięli Niemcy na Śląsku? Czy to nie jest ludność napływowa? W średniowieczu od XIII w. przybywali do Królestwa Polskiego i na Śląsk, z Saksonii i środkowych Niemiec, za chlebem, za nowymi możliwościami. Czytał żeś o osadnictwie niemieckim w Polsce? Wtedy, kilkaset lat temu tacy sami imigranci, jakimi obecnie nazywasz przybyszów z Zagłębia.

          • Tak ale oni tam byli od stuleci wnieśli bogactwo kulturowe i przemysłowe myśmy byli bardziej do przodu jak Polacy!!! Poza tym Schlesien-Slazk bych o 200 lat wcześniej chrześcijański jak Polska ! To jusz daje nam wielkiego kopa do przodu do kultury Niemieckiego zachodu !! Polska jeszcze modliła się do Swiatowida!! Wiec nie ma o czym gadać dla nas Niemieckich Ślązaków Polacy byli zawsze tymi gorszymi i to pod każdym względem ! Jusz Polacy z zagłębia byli trochę bardziej kulturowo oświeceni bo mieli blisko graniczna styczność z kultura niemiecka ! Ale jusz zabugowcy powojenni osadnicy na Slazku no to jusz był przejaw prymitywizmu! Ze wschodu!! Nic dodać nic ująć typy Kargula- Pawlaka słoma z butów wychodziła !! Do dzisiaj kargulowe potomkowie chwała jak Niemiec wszystkie obejścia gispodarcze i maszyny mądrze wygospodarował ! Popytaj się Mazurów to ci powiedzą to samo co my Ślązacy Polacy do kultury niemieckiej nie dosięgną oni zawsze będą w przodzie !!

          • Większość osób wysiedlonych po II WŚ do Niemiec to zgermanizowani Ślązacy, a nie potomkowie osadników niemieckich.

          • Oni muszą się douczyć historii. Najstarsi są Słowianie i Celtowie. Germanie byli dużo młodszą grupą która powstała z wymieszania się plemion Słowiańskich, Skandynawskich i Anglosasów. Dlatego mają wspólne cechy w wyglądzie, blond niebieskoocy, czy rudzi. No i raczej nie ma co się chwalić że pierwsi ulegliście imperium rzymskiemu nawracając się na semickiego Boga. Następnie potem zmuszając Słowiańskie plemiona. Teraz większość z was jest ateistami i nienawidzi zabobonu Watykanu. Taka to ironia losu!

  11. Indianer – jaka propaganda? Wystarczy wpisać w internet wasze marsze i gotowe. Jest tam masa zdjęć, nie tylko z flagami niemieckimi oczywiście, ale nie mów głupot o jakiejś propagandzie. Tak Cię państwo polskie skrzywdziło, że podkreślasz cały czas działanie polskiej propagandy? Doprawdy jak długo żyję, ani razu nie spotkałam się z negatywnymi postawami wobec Ślązaków i ich aspiracji.

  12. A fana austryjacko? Bola abo niy? Bo do 1740 lot my byli poddanymi korony habsburskiej a teraz do tyj Gorolki z nad morza: znoszą szlak Orlich Gniazd? Jak ja to powiedz przecie komu te zamki budowano?

  13. Nie zapomnijcie…..Ze na Slasku zyja Polskie Slasaki! co juz w Latach 20 za W.Korfanty latali!!!!!nie mylcie tych z tymi Niemickimi Slasakami!!!! bo to dwie inne sprawy!i tu jest ten najwiekszy problem juz od lat!!za komuny ciagnie sie do dzis!!a nie wspomne tych co po 1945 ze Wschodu tu do nas przyjechali..i po Slonsku sie nie nauczyli…i nie naucza!

  14. Chciałbym zapytać dlaczego język śląski przwetrwał 600 lat poza granicami Rezczpospolitej? Mniej więcej po 150 lat śląsk był czeski, austriacki i na koniec niemiecki, razek około 600 lat i Ślązacy nie utracili języka śląskiego, który najbardziej jest znlizony do języka polskiego. Można byłoby polemizować, czy Ślązakom nie jest bliżej do Czechów, bo bardzo długo był ten region pod panowaniem czeskim, również zanim powstało państwo Piastów. No ale wtedy i Kraków był czeski. Natomiast niemiecki epizot to zaledwie mgnienie w całej historii Śląska. Wydaje się więc naturalne najbardziej przyporządkować Ślązaków do narodu polskiego, z powodu bliskości językowej, albo czeskiego. Nie jestem pewny, czy autor tekstu dobrze przyjrzał się historii regionu.

  15. „NIE WOLNO ZAPOMINAC INO O RODACH SILINGACH I PELMIONACH GERMAŃSKICH ZANIM LECHITKI I POLIKI LOTAŁY INO TAM I TU W OKOŁO A TERA OD PIASTA SIE CIONGOTKI IDĄ,POZA TYM SAME PIASTY UCIEKALI OD POLSKICH PIASTÓW TAK ZATEM COŚ MUSIAŁO TO BYC,NAM BLIZEJ JE CESARSKO NAROD KSIENSTEM BYC KTOS POWIE I TEZ TU RECHT MO I TO WAZNE JE ,ALE POCO TE PYSKOTKI JAK KTO RZĄDZ-PO SLONSKU SRODKOWYM -OPOLSKIE DOLNE-ZNACZY GODO ,TO NIECH SE RZĄDZI BYLA CICHO ,POZA TYM POCO TE I OWE DEWAGACJE DZIS UNII JESTESMY I TYLA JAK POLSKA BEDZIE ROBIC BREXITYPOL2.0 TO SIE REGIONY ZACHODNIE ODEZWĄ GDZIE CHCĄ BYĆ ZNAJĄC ŻYCIE SAM HERR JORG GORZELIK OTYM RZĄDZIŁ JO SŁYSZAŁ JAK GODOL OTYM ,DZIS JAK GODO KANCLER I JEJ KONKURENTCIKUS SCHULTZ MARTIN HERR EIN FFOLK UND NATION EUROPA,W RAMACH EU,CZEMU SIE KAMRATY KUCICIE SKORO SAM PREZES PIS MÓWI ŻE NIE BĘDZIE OFICJALNIE BREXITU TO NIE BEDZE MATEUSZEK MUSI PYTAC SIE PREZESA A JAK WIADOMO ŻE BĘDZIE STRASZYŁ ALE NIE ZROBI BO PREZES ŻYJĄCY WIE LEPIEJ I DLA NIEMIEC PREZENTY DA TEŻ JAK DLA USA DAJE ,WIEC NIECH ŻYJE JAK NAJDŁUŻEJ PREZES PIS BO ROBI DOBRZE WSZYSTKIM ,MOŻE WARSZAWIAKOM MNIEJ PO POLACY BĘDĄ Z TAMTYCH I KRAKUSOW MIELI DO ODDANIA DOMY BLOKI PLACE ULICE LUDZIOM WYZNANIA ŻYDOWSKIEGO NO CHYBA ŻE JAK SIE NIE ZASTOSUJĄ TO TE BAZY I BROŃ Z WOSJKIEM USA I NATO PRZENIESĄ NA LITWA GDZIE BLIŻEJ DO KALINIGRADU I ROSJI I KRAJÓW NADBAŁTYCKICH CZY DO ROSJI,JO DO ROSJAN NIC NIEMOM JAK CHCĄ TO ROBIĄ DYMKI W SYRII ALE TO ICH SPRAWA SLONSK MOŻE TEZ BEDZIE DLA ZDROWO ROZSONDKOWYCH RTUNKIEM PRZED ROSJANAMI WKRACZAJĄCYMI DO POLSKI WG PROPAGANDY PISU NIBY I USA JAKSTRASZĄ JAK WIADOMO CAŁY KAJ I TO OKOŁO KILKIU LAT Z NASIILENIEM SLONSKA KREW NIECH SIE NIE LEJE NA WSCHÓD JAK MÓWIŁ HANS GUDERIAN MIAŁ RECHT W TEJ SPRAWIE POZA CO NAS TO OBCHODZI POCO NAM KONFLIKT Z ROSJO MY WOLIMY HANDEL CENĄ NAJLEPSZĄ I DLA OBU NAJLEPSZĄ NAWE WSPRAWIE TEJ CO MÓWIŁ KIEDYŚ OLSZAŃSKI MĄŻOD FOTYI .SLONSK DLA TOLERUJONCYCH BEDZIE JAK NIC AZYLEM WOJTYŁA MÓWIŁ JUZ JAKO PAPIEŻ BY NIE BYŁO WOJNY A WE WARSZAWIE NARADA WOJENNA JAK GODO JABLONOWSKI/OLSZANSKI MY Z NATURY NIE CHCEMY KONFFLIKÓT Z ROSJIĄ BRATEM NIEMCAM CZY PIĘKNĄ SIOSTRĄ AUSTRIĄ NA CO NAM TO ZAMIAST KUCIC RZEKNICIE ROZANIEC JAK WOJTYŁA PROSIŁ POLAKÓW JAK I EUROPA ,NARÓD WOJTYŁY JANA PAWŁA KTÓRY MÓWIŁ O POKÓJ I MODLIŁ SIE O POKÓJ W STYCZNIU PLANY WOJENNE JAK PAN OLSZAŃSKI I BIEŃKO DAMIAN Z MACIEJEM POREMBĄ MÓWIĄ WAM I TO ZE STOLICY ŻE POLSKA NICH NIE IDZIE NA WOJNE Z IRANEM BO POGORSZY SIE STOSUNEK I RAN I ROSJA A POCO DRAŻNIC SĄSIADA I TO POTEŻNEGO POCO DLA ZNISZCZENIA SIEBIE LUB PO ZEMSTE I TO KOGO NIE NASZĄ A NACZELNIKA RP ZA BRATA,ZA SMOLEŃSK NO WIECIE CO JAK POLAK CHCE NIECH JUZ TERA IDZIE ALE OBYWATELSTWO POLSKIE CZY UNIJNE NIECH ODDA I IDZIE NA ATAK JAKO AMERYKANIN BO POLSKA ,SLONSK NIEMCY I EUROPA ZWŁASZCZA NIE ZAMIERZA GINONC ZA COŚ CO SIE NIETZYMA MARCHWI I PIETRUSZEK ZA NIE SWOJĄ SPRAWA CZY TEZ DLA JAKIŚ CZYIS INTERESÓW JAK MÓWI PAN OLSZANSKI CO MA TU CHŁOP RACJA USA POSŁUŻY SIE POLAKAMI JAK KANONEN FFLEISCH-MIĘSO ARMATNIM NO ALE ZAS CO MÓWIŁ POETA I DOSKONAŁY TAKTYK POLITYK KANZLERZ PIERWSZY ŻELAZNY OTTO VON BISMARK -CHCESZ POLSKE UKARAC/ZNISZCZYC DAJ POLAKOWI ZARZĄDZAĆ NIĄ, ZATEM PAN TEN I OLSZANSKI Z WARSZAWY CO URODZIŁ SIE WE WROCŁAWIU MIAŁ BY TU RACJE CHCĄC NIE CHCĄC,POLITYKA NIE MOŻE MIEC EMOCJI ,ALE DOBRZE ŻE PAN JAROSŁAW JEST ON CHCĄC NIE CHCĄC JEST KLUCZEM O KTÓRYM MAŁO KTO WIE ŻE TO ON DAŁ TRAKTAT Z BRATEM LIZBONSKIM I ŻE POLSKA Z UKŁADU BERLIN BRUKSELA-EU NIE WYJDZIE ZATEM NIECH I KOLEJNE TAUSEN=1000 LAT JESZCZE POŻYJE BO JEST DAREM OD BOGA DLA INTERESOW NIEMIEC UNII AUSTRII SLONSKA POMORZA CO ROBI PORTY NADWISLANSKIE CZY JAK TAM SIE TO NAZYWA Z TĄ NIZEJĄ ,ZAMIAST W CENTRALNEJ RP ROBI NA RUBIEŻY CO JAK DOJDZIE DO TRAKTATU POKOJOWEGO PO 2 WOJNIE ŚWIATOWEJ WSPRAWIE EUROPY I PODZIAŁU OFICJALNEGO I WOLNEGO MISTA GDAŃSKA JAK MÓWIĄ DOKUMENTY NIE WIADOMO DO KOGO MA NALEŻEĆ BĘDZIE BARDZO CIEKAWE ,JUTRO BEDA NA MSZY TO KOMUNIA WEZMA ZA NIEGO I EUROPA BO TO CORAZ LEPIEJ NOM WYGLONDO” POWODZENIA KAMRATY POKYJ JE PREZES PIS BEDZIE DOBRZE DLA NIEMIEC SLONSKA I EU,NAWET POPARŁ JAK MÓWI PAN OLSZANSKI ŻE „BĘDĄ WOJSKA UNIJNE ZATEM WSZYSTKIE PRAWA CO DAŁO PO ,PIS ZMOCNIŁ NIE USUNOŁ,ZATWIERZIŁ W POLSCE TAK SAMO JAK ZROZUMIAŁEM Z JEGO UST TO BEDĄ KAMRATY Z HAMBURGA BREMY BERLINA I STUDGARTU UNOS PRZYBYWAC ,CHOĆ I NA LITWIE I UNOS BUNDESWERA DZIAŁA I POLOKOW TEZ ZAPRASZA „” CZEKOMY NA KOLEJNY PREZENTY OD PREZESA PIS ,MOŻE KOLEJNY MOST LINIA KOLEJOWA NOWA I ODBUDOWA PO POWODZI 1997-GO TO NA PEWNO ZYSKO I SLONSK CHOCBY 2 PROCENTY ZE SLONSKA ,AKURAT MOMY CZAS WYBORÓW PE I POLSKIEGO RP CIEKAWE CO BEDZIE I JAK BEDZIE A JAK PIS WYGRO TO I IZRAEL SYTY I NIEMCY I SLONSK Z KASZEBE SYTY Z USA ALE CO Z POLINEM JAK MÓWI RP PREZYDENT ,BĘDZIE BARDZO CIEKAWE ,JAK TO NA LEKCJACH U PANI DUDY BYŁO,VILLE DANKT FRAU PRESIDENT ,DZIĘKUJEMY.”OLSZANSSKY I KUTZ MIAŁY RECHT CHOC TO NIBY OBOZY PRZECIWNE ALE MIAŁY GDZIE IEGDZIE PEWNY RECHT,POZA TYM JESTESMY W EU,I TU BEDZIE WIELKI KRAJ OD DNIESTRU JAK UKRAINA ZDĄŻY DO EU WEJSC I TO CAŁA AZ PO ANTLANTYK JAKO EUROPA PAŃSTWO

    • Germanie powstali z wymieszania się plemion Słowiańskich, Skandynawskich i Anglosaskich doucz się historii. Wy sobie interpretujecie historie według własnego uznania. Każdy zagraniczny uczciwy historyk ci o tym powie i potwierdzi co teraz napisałem.

  16. Autor niby rozgranicza narodowość od obywatelstwa i twierdzi, że ktoś myli te pojęcia. Nie. One nie są mylone i nie na tym problem polega. Ujawnia się natomiast w tym, że autor używa niemal jak synonimów pojęć narodowości i etniczności. Tymczasem one mają pewien związek, ale nie tak prosty jakby się wydawało. Grupa etniczna identyfikuje się w oparciu o wiele cech, takich jak kultura (zwłaszcza język, religia, normy społeczne, kuchnia, tradycyjny ubiór, etc.) oraz wspólne doświadczenia historyczne i narodowe. Istotne znaczenie ma także naturalna forma dziedziczenia tych desygnatów, co znajduje odzwierciedlenie w dającej się także zidentyfikować pewnej wspólnocie genetycznej. Narodowość z kolei jest pojęciem całkowicie politycznym, związanym bezpośrednio z realizacją grupowych aspiracji do kreowania rzeczywistości w interesie swojej ponad lokalnej wspólnoty. Oczywoście poszczególne narody powstawały zazwyczaj na fundamencie wspólnoty etnicznej, ale nie zawsze i w różnym stopniu. Istnieją narody złożone z wielu grup etnicznych (np. USA, zwłaszcza w swoich początkach albo Hiszpania, w której dość sztucznie przywracany separatyzm kataloński nie przeszkadza wielu innym grupom etnicznym uważać się za Hiszpanów czy Wielka Brytania) oraz grupy etniczne podzielone między dwa lub więcej narody. Trzeba pamiętać, że nawet we wspomnieniach twórców ruchu ludowego, takich jak Wincenty Witos, wyraźnie widać, że co najmniej do lat 70tych XIX wieku polscy włościanie w znakomitej większości do Narodu Polskiego nie należeli, posiadając jednocześnie bez wątpienia polską etniczność.
    Jak to się ma do Śląska i Ślązaków? Etniczności śląskiej jako żywo nie ma i raczej nigdy w historii nie było. Gwary śląskie wywodzą się wprost z języka staropolskiego, wzbogacone o szereg naleciałości i zapożyczeń będących świadectwem skomplikowanej historii. Religia też nie stanowi różnicy (Ślązacy, póki nie zaczęli robić problemów pruscy okupanci, pielgrzymowali masowo na Jasną Górę). Pewne różnice w zakresie norm społecznych zrodziła specyficzna forma tutejszej rewolucji przemysłowej w XIX i XX wieku.
    A jak się sytuacja ma w odniesieniu do narodu we właściwym, politycznym sensie? Pierwsze wystąpienia polityczne i społeczne Ślązaków łączą się ściśle z walką o zachowanie swojej kulturowej, polskiej tożsamości i katolickiej religii w obliczu niemieckiego kulturkampfu. Co bardziej śmiali historycy próbują co prawda szukać w okresie późnego średniowiecza, ale to są czasy raczej przednarodowe i wyciąganie wniosków z polityki Konrada Białego nie ma przełożenia na kwestie poruszane w artykule. W późniejszych wiekach, kiedy formowanie podstaw narodów rodziło się w warstwie szlacheckiej i nieco bogatszego kupiectwa, na Śląsku te warstwy były złożone w części z całkowicie zgermanizowanych rodzin mających rodowody słowiańskie, a w częściej z ludzi napływowych w miastach i tych którzy przyjęli majątki w ramach różnych nadań, kupna, etc. Zatem jeśli w ogóle można mówić o „narodowości śląskiej”, to wyłącznie jako o zupełnie współczesnym konstrukcie politycznym, który w jakichś okolicznościach mógłby się trwale zmaterializować. Napewno nie jako o liczącym kilkaset lat wyniku procesów społecznych i histornych, wyrastającym ramach równolegle zachodzących procesów formowania się narodów Europy Środkowej. Dobrze odzwierciedla ten punkt widzenia fakt, że wyniki spisu na jakie powołuje się autor artykułu, są bez żadnej wątpliwości wynikiem bardzo szeroko zakrojonej i z rozmachem prowadzonej akcji politycznej, nastawionej na osiągnięcie takiego celu.

    • Wg twojej wypowiedzi wspólne doświadczenia narodowe to cecha etnicznosci, a w następnym zdaniu piszesz że narodowość to pojęcie polityczne odrębne od etnicznosci. Coś ci się miesza.
      Odmawiasz Ślązakom prawa do identyfikowania się jako grupa etniczna, raz pisząc o grupie etnicznej raz o narodzie.
      Plus tekst o Katalończykami i ich sztucznie kreowanym separatyzmem.
      Coś tam czytałeś, cos chciałeś napisać ale nie wyszło. Spróbuj jeszcze raz.

  17. Divida et impera. Stara zasada zdobywania władzy. Dziel i rządź! Sami musicie wiedzieć jak wasi ojcowie i dziadowie głosowali i jak wy chcecie głosować. Musicie sobie odpowiedzieć kim chcecie być i jaka jest wasza tożsamość. Zróbcie to dobrze, bo jeżeli sprzedacie waszą prawdziwą tożsamość w zamian za to, co ktoś wam wmawia, to będziecie nieszczęśliwi. Jeśli uważacie, że gwara śląska, to rodzina języków germańskich, to poklepujcie się dalej po plecach, gratuluję. Jeśli uważacie, że bliżej wam czechom… cóż, badajcie wasz język i dajcie dowody ku temu. Albo powiedzcie wprost, że wasz język jest językiem polskim (co zostało wykazane), ale już nie chcecie być Polakami. Zatem kim będziecie? Zgodnie z obecną modą kimś kim chcielibyście, a nie jesteście? Sami osądźcie, czy nie daliście się wmanewrować w jakiś sztuczny konflikt po to, by ktoś obcy wami rządził? Pamiętajcie, że w Polsce jesteście u siebie.

    • Jesteśmy „tutejsi”. Nie sprzedamy naszej prawdziwej tożsamości, o to bądź spokojny. Kto uważa że śląski należy do rodziny języków germańskich? Pierwsze to u ciebie czytam. Nazywaj nas jak chcesz, mi to nie przeszkadzał. A u siebie jesteśmy nie w Polsce, tylko na Śląsku. Mieszkałem kiedyś przez parę lat w Polsce – czułem się jak na emigracji.

  18. to taki socjologiczny bełkot jestem skąd jestem obywatelstwo mam z racji nadania urzędowego nie zawsze to jest z racji urodzenia,a narodowości to mi nikt nie odbierze jest moja

  19. Mieszkam na Górnym Śląsku prawie 10 lat, na górniczym osiedlu w famibloku.
    Jest inaczej niż na blokowiskach w centralnej Polsce, zupełnie. Tęsknię za swoimi, bo w centrum Górnego Śląska, czuję się obco i jak na emigacji. Pozdrawiam Ślązaków, chociaż wiem, że nie za bardzo lubią przyjezdnych z centralnej Polski.

  20. Ktoś tu wspomniał narodowość ma się w sercu ja bym powiedział w sercu ma się ojczyznę ojczyzna jest tylko jedna. W 1986 roku jechałem do wojska do Chorzowa i nie bedę ukrywał byłem zdruzgotany szaro buro tymczasem śliczny Park duuuuuużo zieleni. Pamietam był z nami żołnierz ze śląska ktury uważał się za Niemca. Wszyscy się na niego obrazili. Ja kilka razy wychodziłem na przepustkę rzecz jasna w mundurze. I wszędzie byłem traktowany nadzwyczaj b,dobrze. Innymi słowy mówiąc był bardzo duży szacunek do munduru. Bardzo mile wspominam pobyt na śląsku. Wspaniali mieszkańcy. Wspaniała kultura. I niezapomniane piwo. Z perspektywy czasu gdyby teraz były powstania śląskie w mojej skromnej osobie mielibyście najlepszego obrońcę. Wspomniał ktoś o Warszawiakach otóż Warszawiaków rodowitych juz nie ma w latach 90 tych było ich 250-300 tyś teraz może 100 reszta to słoiki z całej Polski.

    • Ślązok to je Ślązok, bardzo mi je smutno że jakiś sie podowoł za Niemca, Normalny Ślązok umi godać po Śląsku i mówić po Polsku i pisać, no chyba że ktoś je zacofany. Ja osobiście mam papiery po dziadku że mam pochodzenie Niemieckie ale mi to przepadło i jakoś tego nie załatwiłem, ale i tak w każdym bądź razie nie jestem Niemcem, tylko Ślązakiem ewentualnie Polakiem, Ślązak to nie Niemiec, język śląski to plątanina kilku języków mimo że brzmi najbardziej podobnie do Niemieckiego.

  21. Wszystkie te kocopaly ze „slazacy nie sa Polakami” maja jedna, banalna, k…wsko nudna podstawe: oni chca do Niemiec bo tam bogato. Nalsuchamy sie wiec glupot o „odrebnosci”, o „jezyku”, „kulturze”… Ciolki, kazdy region, kazda rodzina ma swoja „historie”, „kulture”, „zwyczaje”… Moim ulubionym „argumentem” ze ludzie ze slaska nie sa Polakami jest ten ze „ziemie te nalezaly kiedys do Niemiec”. A Warszawa do Rosji, Krakow do Austrii geniusze :-) Czymze w historii jest 100 lat czy kilka wiekow! Okiem bym nie mrognal gdyby okazalo sie ze najgorliwszymi „slazakami” sa ci ktorzy przyjechali tam zza Buga, z Podlasia, z mazowieckiego.

    • No bo przecież każdy ślązak chce do Niemiec ! Mądryś jak ruscy na Ukrainie , co to pozwalają sobie kraść sprzęt , czy strzelają do … pomnika , lub też jak Ramzan Kadyrow z Czeczenii żądają od Zachodu zniesienia sankcji nałożonych na Rosję do ….31 lutego.

  22. Ciekawe i smutne. Amerykanie walczą o to, żeby Chińczyk, Francuz, Irlandczyk i Ślązak czuł sie Amerykaninem. Chińczyk, Francuz, Irlandczyk mówią w Ameryce, że są Amerykanami, obywatelami Ameryki. A tutaj taka nacjonalistyczna ciekawostka śląska. Jak kiełbasa pewnie.

  23. Zastanawiam się dlaczego Ślązacy nie mogą być jak Walia ? Dlaczego państwo polskie nie może / nie chce tak traktować Górnego Śląska?
    Walia – Państwo w Północnej Europie, część składowa Wielkiej Brytanii. Stolicą Walii jest Cardiff.
    Śląsk – Państwo w Europie Środkowej, część składowa Polski. Stolicą Śląska są Katowice.
    Wyczekuje dnia kiedy się tak stanie. Kiedy Śląsk będzie państwem. To będzie piękny dzień….

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj


3,022FaniLubię
763ObserwującyObserwuj
120ObserwującyObserwuj
1,049ObserwującyObserwuj