Tagi śląska rzecz

Tag: śląska rzecz

W serii artykułów #śląskarzecz opisuję miejsca, przedmioty i sytuacje, które kojarzą mi się z Górnym Śląskiem. Większość z nich ma swoją inspirację w dzieciństwie i wczesnych latach młodzieńczych. Zapraszam Was do mojego świata!

 

śląska rzecz

#śląska rzecz – szola

2
Szola to po polsku kopalniana maszyna wyciągowa lub winda. Jednak słowo winda jest bardzo nieprecyzyjne, gdyż kojarzy się z komfortowym pomieszczeniem, przewożącym nas na...

#śląska rzecz – dom

0
Czym jest dom? Czy to tylko budynek, w którym mieszkamy? Co sprawia, że określone miejsce uznajemy za nasz dom? Myślę, że nie bez powodu...

#śląska rzecz – kościół

1
Jednym z najczęściej pojawiających się i powtarzanych mitów dotyczących Ślązaków jest ten, dotyczący naszej rzekomej religijności. Słyszę go bardzo często w audycjach radiowych i...

#śląska rzecz – zolyty

9
Zolyty to po polsku randka. Na zŏlyty karlus prosi frelka, kero fest mu sie spodobała abo swoja dziouszka abo libsta, keryj przaje. To je fest wŏżne, aby pamiyntać, iże na zolyty to niy ino na poczōntku kōnszachtu, ale durś łazić.

#śląska rzecz – węgiel

1
Węgiel wydobywany jest na Górnym Śląsku przynajmniej od XVII wieku. To właśnie odkrycie tego surowca spowodowało rozwój przemysłu i rewolucję, która miała miejsce nie tylko na powierzchni ziemi, ale także w umysłach mieszkańców tego regionu.

#śląska rzecz – kołocz

5
Śląski kołocz. Małe słowo, a osobom spoza Śląska potrafi sprawić wiele problemów. Śląski kołocz to maszket, składający się z ciasta drożdżowego, z warstwy makowej,...

#śląska rzecz – kreple

3
Ftoś kejś pedzioł, iże ślōnskie kreple to niy je to samo, co polskie pączki. Jŏ tam niy wiym - u mje w dōma krepli sie nie warziło bo moja mamulka takich tustych maszketōw niy lubi. Ja - tortensztik, kopa, kołŏcz z posypkōm abo inksze ajnfachowe maszkety jŏ za bajtla jŏd bez kożdy wikynd. Dōmowego krepla jŏ nikyj niy zjŏd.

#śląska rzecz – maszkety

2
Czy znacie kogoś, kto nie lubi maszketów? Bez maszketów nie odbędą się żadne urodziny u babci Anieli. Pamiętam jak za bajtla dziadek mówił do...

#śląska rzecz – tyta

12
Śląska tyta to prezent dla pierwszoklasisty, który po latach zabawy i beztroski musi w końcu przekroczyć próg szkoły. Powiedzieć można, że tyta jest czymś w rodzaju pocieszenia, którym obdarowuje się dzieciaka, aby uprzyjemnić wkroczenie w odpowiedzialne życie.

#śląska rzecz – kusik

3
Kusik to jedno z najpiękniejszych śląskich słów. Po polsku znaczy dokładnie to samo co buziak, całus, pocałunek. Ale po śląsku brzmi przecież jakoś magiczniej,...

#śląska rzecz: szolka tyju

15
Szolka tyju kojarzy mi się z międzypokoleniowym spotkaniem, kiedy przychodzę do babci i słyszę – siednij sie wnusiu, zrobia ci tyju. Ja babcia –...

#śląska rzecz: hołda

7
Wydawać by się mogło, że hołda to symbol najbardziej śląski, jaki możemy sobie wyobrazić. Bo przecież w parze z szybem kopalnianym tworzy unikatowy i...

#śląska rzecz: klopsztanga

9
Jechałem na rowerze przez stare, komunistyczne osiedle. Zauważyłem, że wiele rzeczy zmieniło się wokoło, ale klopsztanga pozostała taka, jaka była 15 lat temu. A...

Najczęściej czytane w tym tygodniu:

3,022FaniLubię
763ObserwującyObserwuj
120ObserwującyObserwuj
1,049ObserwującyObserwuj