Jak Komisorz Hanusik uratowoł Ślonsk od warszawskij okupacje? [KONKURS]

-

10877965_832011713525070_1902a662679_nPrzeczytałem Komisarza Hanusika i mam spory problem. Pierwsza część była tak dobrze napisana, że oczywiste dla mnie było, iż sprostanie tak wysoko postawionej poprzeczce będzie zadaniem karkołomnym…

Część druga Komisorza Hanusika pt. „We tajnyj sużbie ślōnskij nacyje” dzieje się pięć lat po Srogij Chaji. Pamiętne wydarzenia odcisnęły tak wielkie piętno na śląskim społeczeństwie, że już nic nie jest takie samo. Warszawska administracja działająca na Górnym Śląsku zakazała krzewienia regionalnej kultury w jakikolwiek sposób. Nauczyciele wspominający podczas lekcji o połednicach czy stopcach są wyrzucani ze szkół. Publiczne używanie godki śląskiej jest zakazane. Wszystko to z obawy przed kolejną Srogom Chajom… W klimacie szykan i represji dokonane zostaje morderstwo, które na pierwszy rzut oka nie wskazuje, aby miało się kryć za nim coś większego.

Pierwsza część Hanusika ma bardzo wiele wspólnego z częścią drugą. Główny bohater ma już nie tyle co problem alkoholowy, ale stoczył się na samo dno z powodu umiłowania wysokoprocentowych trunków. Narracja prowadzona jest w ten sam – bezpośredni, ale zabawny i śmieszny sposób. Czegoś jednak mi brakuje… Może chodzi mi o fascynację pierwszą komedią kryminalną, która napisana została po śląsku? Może fabuła pierwszej części była mniej sztampowa niż drugiej, wszak temat śląskich stworków w kulturze masowej nie pojawia się za często?

Aby była jasność, we tajnyj służbie jest ciekawą i udaną kontynuacją pierwszej części Komisorza Hanusika. Jednak moje bezgraniczne uwielbienie i zachwyt wciąż pozostaje przy Srogij Chaji, którą przeczytałem trzy razy, a pewnie za jakiś czas przeczytam znów.

Z powodu ogromnego natłoku zajęć dopiero teraz mam do zaoferowania Wam dwa patronackie egzemplarze Komisorza Hanusika. Ale to i dobrze, kto miał kupić ten kupił, niech darmową książką cieszą się ci, którzy jeszcze śląskiej literatury w ręce nie mieli.

Do środy 15 kwietnia do godziny 20.00 czekam na Wasze e-maile wysłane na adres tuudi@tuudi.net w których z okazji zbliżającej się wiosny pokażecie lub opiszecie miejsca blisko Was, w których spędzacie czas na świeżym powietrzu. Twórczość i forma jak zawsze dowolna.


Chcesz być na bieżąco? Obserwuj Portal w Google News!
Łukasz Tudzierz
Łukasz Tudzierzhttps://tuudi.net
Ślązak, felietonista, taternik. Od 2006 roku opisuję i komentuję Górny Śląsk. Mieszkam w Katowicach, pochodzę z Łazisk Górnych. Kocham Śląsk.

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj


3,022FaniLubię
763ObserwującyObserwuj
120ObserwującyObserwuj
1,049ObserwującyObserwuj