W ostatnim czasie obserwuję wyjątkowe natężenie artykułów odnoszących się do działalności Ruchu Autonomii Śląska. Narracja przyjęta przez prawicowe portale nie jest dla nikogo oczywiście zaskoczeniem. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom stworzyłem ten krótki poradnik.
Dlaczego? Zaczęło irytować mnie powtarzanie w kółko jednych i tych samych bredni dotyczących przyłączenia Śląska do Niemiec, powtórzenia wydarzeń z Krymu, działaniu przeciw Polsce. Nie żebym był apologetą lub wyznawcą Rasiu, oj, to na pewno nie…
Proponuję energię wkładaną w publikowanie całkowitych bzdur przekierować w działania, które mają sens coś zmienić. Proponuję, aby prawicowi działacze stworzyli realną i przede wszystkim racjonalną organizację, która będzie przeciwwagą dla wrednych autonomistów.
Jak tego dokonać? Kierujcie się pięcioma kluczowymi poradami:
1. Zaangażujcie młodych
Starsi to wiedza i doświadczenie, ale młodzi mają siłę i pomysły. Nie wróżę przyszłości Związkowi Górnośląskiemu jeżeli dalej będzie skupiać wyłącznie pokolenie +50. Nowoczesne media, kultura obrazkowa, portale społecznościowe to tematy, w których większość rodziców i dziadków porusza się jakby po omacku. I nie winię ich za to, urodzili się po prostu o kilkanaście lat za wcześnie.
2. Pokażcie swoją wizję przyszłości
Możemy się przekomarzać i kłócić, ale ostatecznie tak ustalimy jedno – Śląsk potrzebuje planu na przyszłość, który będzie konsekwentnie realizowany. Jeżeli dla kogoś wynik 8,5% poparcia uzyskany we wyborach samorządowych przez Ruch Autonomii Śląska był zaskoczeniem, powinien zastanowić się, dlaczego idea autonomii zyskuje coraz większe poparcie? Ponieważ jest konkretna i odnosi się do rozwiązania zarówno stosowanego już w regionie, jak i stosowanego powszechnie w krajach europejskich. Ślązacy to kupują.
Jak nie przemawiać do Ślązaków „o przyszłości” poczytajcie we wpisie Śląski festiwal dwulicowości i obłudy.
3. Nie opierajcie się na negacji
To chyba najtrudniejszy do realizacji punkt. Z moich obserwacji wynika, że większość wypowiedzi oświeconych publicystów opiera się na negacji: działalność RAŚ jest zła, nie istnieje narodowość śląska, a próby prawnego usankcjonowania godzą w interesy całego państwa. Obrócicie Wasze rozumowanie i nie używajcie słowa nie. Jeżeli wizja RAŚ jest zła, pokażcie swoją. Nie istnieje narodowość śląska? Zaproponujcie w jaki sposób zagospodarować ogromna grupę ludzi, która bez wątpienia poczuwa się do innej lub specyficznej przynależności etnicznej.
4. Pokażcie rzeczywiste autorytety
Autorytetami nie są prawicowi publicyści, którzy najczęściej nie posiadają podstawowej wiedzy o historii i specyfice regionu, nie mówiąc już, aby chociaż odrobinę orientowali się w bieżących wydarzeniach. Ich felietony są nieracjonalne z powodu opinii, które uważane są za fakty. Przed Wami zadanie trudne i łatwe jednocześnie, bo prawdziwe śląskie elity dopiero się tworzą.
5. Skupcie się na prawdziwych problemach regionu
Autonomiści, kryptoniemcy, folksdojcze. Możecie ich z całego serca nienawidzić, nie zmieni to jednak faktu, że to nie oni są realnym problemem Śląska. Prawdziwym zagrożeniem jest ogromna bieda w dawnych robotniczych dzielnicach, źle zarządzane spółki i inwestycje, rosnąca emigracja ludzi młodych, słabo wykorzystywany potencjał. Mogę Was zapewnić z całą stanowczością – po zdelegalizowaniu RAŚ, wsadzeniu do więzienia Gorzelika i Długosza problemy Śląska cudownie nie znikną. Zaskoczeni?
Zapomniałem dodać chyba najważniejszego: Nie uważajcie, że obecna partia polityczna to jakaś realna alternatywa
Kto dziś na GŚ jest autorytetem? Wśród duchownych nie widać księży formatu ks. Szramka czy ks. Reginka, a jeśli tacy są, to czemu się ich nie pokazuje w mediach?. Politycy beznadziejni, dziennikarze kiepscy. Może są jacyś poważni naukowcy, ale to raczej nie ich preferują media. Politologia to nie powazna nauka, więc co z tego że ciągle wypowiadają się politolodzy. Do bycia elitą aspiruje towarzystwo około RAŚ-SONŚowe, w którym nie brak ludzi z tytułami naukowymi czy artystów. Tylko że nierzadko ludzie z tego kręgu usiłują budować na fundamencie kłamstw. Np. Ingmar Villqist w sztuce, wystawionej w Bielsku Białej, zawarł ileś nieprawd i półprawd. Czy można zbudować cos dobrego, trwałego przy pomocy np. fałszowania historii lub wywoływania niechęci jednych ludzi do drugich?
Na Górnym Śląsku jest bardzo mało autorytetów a jeszcze mniej elit. I nie mówię tutaj o elitach powstających pod jakimkolwiek sztandarem. Brak nam odpowiedzialnych ludzi, którzy wywodziliby się z naszego regionu, a mieliby jakikolwiek wpływ na rzeczywistość.
Tu jest pytanie na kim się skupiamy. Bo jeśli sie skupiamy na tych, którzy chca śląskości oderwanej od polskości to jednoznacznie/jednocześnie pokazujemy, że popieramy taki rodzaj śląskości. A tego przecież nie chcemy. Odwrotnie jesli za grupę naszą docelową ustawimy Ślązaków-Polaków to wtedy uzyskamy nasz cel. To będzie wzór do którego będziemy dążyć i do którego będziemy przekonywać ludzi. Zadziała już sama liczba bo w takiej sytuacji większośc Ślązaków będzie propolska.
Zasadniczo skupiasz się na złych rzeczach. Znam wielu Ślązaków o orientacji tylko Śląskiej i znam wielu o orientacji propolskiej. Ich przynależność narodowo-etniczna nie jest przeszkodą w budowaniu lepszej przyszłości dla Śląska.
Uznanie, czy nie uznanie narodowości śląskiej w gruncie rzeczy nie jest priorytetem, który z dnia na dzień poprawi sytuacje Ślązaków (ekonomiczną, gospodarczą, nie piszę o moralnej). Skreślanie kogokolwiek ze względu na jego poczucie przynależności jest nie tylko nielogiczne, ale i wręcz głupie.
Wiesz kto nagrał i wydał płyte „Muzyka Piastów śląskich”? Ślązacy? Nie. Warszawiacy. Czy na Śląsku ktoś sje zainteresował tą płytą, zaprosił artystów na koncert?
Chyba nie rozumiem… To kto jest winny, że płytę „Muzyka Piastów Śląskich” została wydana przez Warszawiaków?
Czy p. Tuudi zastanawiał się i zadał sobie pytanie ‘czy przyszłość, sprawiedliwa przyszłość, można zbudować na kłamstwie, na jawnej lub ukrytej dyskryminacji, na całkowitym braku szacunku do tych Ślōnzokōw, którzy nie tylko z pochodzenia, ale tez z wyboru lub wewnętrznego poczucia „śląskiej odrębności” nie są i nie poczuwają się Polakami. Jesteśmy tym, kim uczyniła nas nasza przeszłość, historia i nigdy nie da się tego nikomu zmienić.Na kłamstwie/na tym historycznym też/, na tzw. poprawności politycznej, czy wyłącznie na tzw. „polskiej racji stanu” nie uda się zbudować prawdziwie śląskiej partii regionalnej, nie mówiąc już o zbudowaniu pluralistycznego społeczeństwa, w którym interesy , odczucia i pragnienia były by w równym stopniu uszanowane i wcielone w życie ku zadowoleniu wszystkich grup etnicznych i narodowości mieszkających na dzisiejszym G.Ślōnskui. Na pierwszy rzut oka wydaje się, iż utworzenie śląskiej partii regionalnej w/g cyt. 5 „porad” jest realne, ale niestety bez generalnej zmiany podejścia obecnych władców G.Ślōnska/ nie jest to wykonalne.
Ad. pkt.1 Racja. Do młodych 50- należy przyszłość, bo każde ‘pokolenie odchodzi w cień”, ale pokolenie 50- wychowane i wyszkolone jest na kłamstwach historycznych, na różnego rodzaju przemilczeniach wyniesionych z domu lub szkoły, a czasem i z kościoła, które preferują tzw. „polska racje stanu” t.j. „Ślask zawsze polski’,’ powrót G.Ślaska do macierzy”, ‘każdy Ślaszak to Polak” a jeśli owym władcą pasuje, to wtedy Ślazak to „ukryta opcja niemiecka’,’gebels’. 'krzyżak’, „wstrętny folksdojcz’, „wstretny RAS-ista, który tylko kombinuje, jak tu oderwać Ślask Polski. i przyłączyć do Niemiec”.To pokolenie w większości nie jest w stanie inaczej myśleć a co dopiero wcielać w życie i uszanować. Wielonarodowość, wielokulturowość prawdziwa historia Ślaska, pochodzenie etniczne Ślōnzokōw i ich etniczna odrębność od Polaków, Niemców, Czechów to czysta abstrakcja i w rz.c. maja fakt, iże ok. 400 tys Ślōnzokōw deklaruje narodowość ślaska jako jedyna, negują ślaską kulturę jeśli nie ma w niej tzw. 'pierwiastków polskich, czy nazywając ‘polską gwara”/ ale bez germanizmów jako rzeczą niektórzy ‘polscy jezykoznawcy/ śląski język regionalny.Najpierw do pokolenie musie nauczyć się tolerancji i szacunku do tych ‘niepolskich Ślązaków, bo bez tego będzie to kolejna partia, która pod dyktando centrali/obecnie z Warszawy’ a dawniej z Berlina lu. Wiednia lub Pragi/ realizować będzie ich cele.. Póki co celem tej centrali jest ; nieuznawanie Ślązakow za mniejszość etniczna, nie uznawanie slōnskij godki za jęz. regionalny, przymuszanie w różny sposób Ślazaków do ‘polskości’ nie mówiąc już o dyskryminacji , ośmieszaniu Ślōnzokōw, lub akcentowaniu na każdym kroku wyższość,i czy wręcz ‘POLSKIEGO WIELKOPAŃSTWA..”
Ad.2 Racja. Pokażcie program i wasza wizje przyszłości autonomicznego/ samorządnego Ślaska. Może na innych, współczesnych zasadach niż ta przedwojenna. autonomia bezprawnie Ślaskowi odebrana, Obecni władcy G.Ślaska muszą wpierw przyznać fakt tego bezprawia. opracować nową formułe prawną autonomii …i dotrzymać umowy. Wtedy ewentualnie Ślōnzoki uwierza i włączą się aktywnie do budowania „nowego” Ślaska.
Ad. 3 Znowu ma pan racje. to najtrudniejszy punkt do zrealizowania. Ślōnzoki maja w pamięci polskie metody „zagospodarowania” Ślōnzokōw. Przedwojenna ‘polonizacja” i dyskryminacja za woj. M. Grażyńskiego vel Kurzyło, skrytobójcze mordy, „uhonorowanie” Adalberta/Wojciecha Korfantego, powojenna pseudo weryfikacja. odniemczanie i… odśląszczanie G.Ślaska, obozy i wiezienia dla Ślōnzokōw, wysiedlenie ok. 1mln Ślązaków, kradzież ich majątku, przymusowa zmiana imion i nazwisk, bicie po gębach w szkołach za mówienie po śląsku, urzędy tylko dla Polaków lub „nawróconych na polskość, czyli tzw. „Ślazaków- kabociorzy. I dziś nie brak polskich posłów, którzy uważają, iż do zwolenników aujtonomii należy strzelać, wysiedlać. Czy o takie „ZAGOSPODAROWANIE” znowu chodzi?
Ad,4.Racja.To muszą być autorytety i przedstawiciele wszystkich opcji etnicznych, narodowościowych, religijnych spoleczności G.Ślaska. którzy będą działać w interesie wszystkich. Ale jeś
li to będą tylko autorytety tzw. „opcji propolskiej,’ o której pan wspomina, to nic z tego nie będzie.
Ad. 5. Święta racja. Są takie kraje za Olza” i ‘za \Odrą”, którym udało się biedę zminimalizować .Czy ta partia odważy się w ramach autonomii/samorządności wprowadzić inne wzorce gospodarowania, czy też dalej będą robić wszystko pod dyktando centrali czyli dalej realizować będą w/g tzw., ‘polnische Wirtschaft’. na Śląsku? Czy dalej tzw. „spadochroniarze’ z centrali decydować będą o ślaskich sprawach? Przebudowa stadionu śląskiego za…. 800 mln i bajzel w górnictwie, bajzel i niszczenie ślaskiej służby zdrowia, nadużycia w urzędach sa tylko nielicznymi tego przykładami.
Tak więc we wszystkich 5 punktach się zgadzamy…… Pozdrawiam.