Na historycznych mapach ukazujących region Górnego Śląska można na południowej granicy zauważyć swego rodzaju wyłom w kształcie przypominającym lejek. Jest to naturalne obniżenie terenu zwane Bramą Morawską. Granica biegnie w tym miejscu wzdłuż Odry, której zachodni brzeg należy do terenów Górnego Śląska, natomiast wschodni do Moraw.
Mimo że tylko zachodni brzeg rzeki przynależy do Górnego Śląska, to brama miała ogromne znaczenie dla rozwoju regionu śląskiego zarówno w przeszłości jak i obecnie. Dzięki Bramie Morawskiej Górny Śląsk był i jest dobrze skomunikowanym regionem. Skomunikowanie natomiast oddziałuje na ekonomiczny, społeczny i kulturowy charakter Górnego Śląska.
W niniejszym artykule przedstawię Wam pokrótce historyczne i współczesne znacznie Bramy Morawskiej dla obszaru Górnego Śląska.
Gdzie leży i czym jest Brama Morawska?
Pasma górskie Sudetów oraz Karpat stanowią naturalną granicę oddzielająca terytorium Rzeczypospolitej od jej południowych sąsiadów. Jedynym dogodnym przejściem, poza przełęczami górskimi, stanowi Brama Morawska – znaczące obniżenie terenu pomiędzy Sudetami a Karpatami, które łączy ze sobą sąsiednie doliny. Brama Morawska jest długa na około 40 km, otoczona stosunkowo stromymi stokami o wysokości względnej od 200 do 250 metrów. Jej szerokość w zależności od przyjętych norm pomiarowych waha się od 5 do 20 km. Na wschód od Bramy rozpościerają się stosunkowo trudne do przebycia pasma Beskidu Zachodniego i Niskiego, aż do źródeł Wisłoki.
Ze względu na swoje dogodne ukształtowanie brama była przez wieki głównym szlakiem komunikacyjnym. Poza Bramą Morawską istniały inne przejścia m. in. obniżenia w paśmie Jaworników lub Przełęcz Jabłonkowska (łącząca Nizinę Węgierską i kraje bałkańskie z Europą Północną), które ze względu na położenie były mniej istotne, niż Brama Morawska.
W rowie bramy, w kierunku południowym płynie rzeka Beczwa zataczająca szerokie meandry w okolicach miasta Lipnik, zaś ku północy Odra. Brama Morawska to także łącznik europejskich mórz północnych i południowych – przebiega przez nią Europejski Dział Wodny: Odra wpada do Morza Bałtyckiego, a Beczwa poprzez Dunaj uchodzi w Morzu Czarnym.
Brama jest także miejscem przez które migrują gatunki roślin na wschód z Sudetów i na zachód z terenu Karpat Zachodnich. Przykładem takiej rośliny jest żywiec dziewięciolistny czy wilczomlecz słodki. Miejsce to ułatwia także migracje i wnikanie zwierząt, które nie są rodzime i które mogą powodować szkody w środowisku naturalnym, na przykład rak pręgowany, norka amerykańska czy jenot. Wyłom w paśmie górskim ma także wpływ na klimat. Poprzez bramę na teren Górnego Śląska napływają okresowo masy ciepłego powietrza z gorącego południa Europy.
Warto nadmienić, że w Raciborzu znajduje się Arboretum Bramy Morawskiej – specjalistyczny ogród botaniczny, w którym zachowane i uprawiane są różne gatunki krzewów oraz drzew. Ogród o powierzchni 162ha znajduje się na wschodnim stoku doliny Odry. Specyficzny klimat tego miejsca wpływa na naturalne bogactwo gatunków roślin, które można tam zobaczyć.
W Pogrzebieniu niedaleko Raciborza znajduje się wieża widokowa, ze szczytu której można zobaczyć Góry Opawskie, Beskid Śląsko-Morawski, Opawę oraz samą Bramę Morawską. Więcej na ten temat przeczytacie w artykule Punkt widokowy na Bramę Morawską w Pogrzebieniu.
Rys historyczny Bramy Morawskiej
Brama Morawska od wieków stanowiła łącznik komunikacyjny pomiędzy terytorium Górnego Śląska, a zachodem i południem kontynentu. Obszar Górnego Śląska oraz zachodnich krańców Małopolski leżą na przedpolu korytarza, a zatem wszelkie odziaływania kulturowe oraz historyczne wiodące przez bramę dotykały najpierw mieszkańców tego terenu. Brama Morawska była od dawnych wieków przedmiotem zainteresowania Rzymu oraz Kościoła Katolickiego i jego misji ewangelizacyjnej. To poprzez jej wrota przyszło chrześcijaństwo, następnie protestantyzm, prądy husyckie oraz oświecenie. Poprzez to miejsce w okresie wędrówek ludów przechodziły plemiona celtyckie, germańskie i słowiańskie.
Etrusko – rzymski zachodni Bursztynowy Szlak przechodził przez Bramę Morawską, aby następnie wzdłuż Wisły kierować się w stronę Morza Bałtyckiego bądź przez Opawę na Śląsk. Dalej przez Opole, Wrocław, rzekę Odrę dotrzeć do Bałtyku. Także stąd odchodziła w Opawie w kierunku północno-wschodnim droga do Raciborza, dalej do Gliwic, gdzie łączyła się z głównym szlakiem Wrocław – Kraków. Drugie odbicie biegło z Raciborza przez Koźle, aż do szlaku łączącego Ołomuniec z Głubczycami.
Latem 1683 roku Jan III Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, maszerował przez Bramę Morawską. Wcześniej przeszedł przez Górny Śląsk i modlił się przed obrazem Matki Bożej w Piekarach Śląskich. Co więcej Brama Morawska miała niebagatelne znacznie dla obydwu stron konfliktu podczas Wojen Śląskich w XVIII wieku, a w XIX wieku dla armii Napoleona.
Brama Morawska historycznie znajdowała w czeskich rękach, a zatem obszar na północ od bramy stawał się w posiadaniu Czechów. W wyniku tego zjawiska teren Górnego Śląska, jako polski hinterland odgrodzony od reszty terytorium potężnymi lasami i puszczami, odpadł od polskiej Korony i dopiero na początku XX wieku został przyłączony do odradzającej się Rzeczpospolitej.
Brama Morawska współcześnie
Historycznie i tradycyjnie lepiej rozwinięty od reszty Polski Górny Śląsk, jest poprzez Bramę Morawską skomunikowany z południem i zachodem Europy. Biegnąca z północy Polski, z Gdańska autostrada A1 nazwana Bursztynową dociera aż na południe kraju do Bramy Morawskiej, gdzie przez Bohumin komunikuje dalej do Ołomuńca, Brna, Wiednia lub Bratysławy. Znajdujący się po czeskiej stronie Górnego Śląska Bohumin jest bardzo istotnym węzłem kolejowym. Przebiegają przez niego linie kolejowe łączące Czechy ze Słowacją i Polską. Ochodzą stąd także pociągi w kierunku wnętrza Czech, Austrii, Niemiec oraz Węgier. Spoglądając na mapę można zauważyć, że z Bohumina pociągi rozjeżdżają się niejako na 4 strony świata.
1 maja 1847 na stację w Bohuminie wjechał pierwszy pociąg. W 1848 oddano do użytku magistralę kolejową łączącą Kędzierzyn Koźle i Bohumin, która następnie odchodziła w kierunku Wiednia. Docelowe połącznie kolejowe Wiednia i Krakowa przechodzące przez Bramę Morawską nazwane zostało Koleją Północną Cesarza Ferdynanda. Początkowo połączenie odbywało się tranzytem poprzez terytorium pruskie w kooperacji z Koleją Krakowsko-Górnośląską. Dopiero otwarty w 1856 odcinek poprzez Oświęcim i Trzebinę połączył Bohumin i Kraków bez problematycznego przekraczania granicy pruskiej. W 1879 zainaugurowano połączenie biegnące przez Racibórz i Bohumin z Rumunią, a w 1888 Konstantynopolem.
Jadąc od północy przez Bramę Morawską dojeżdżamy w Gliwicach do Węzła Sośnica, który uznany jest przez GDDKiA za największy węzeł drogowy w Europie. Ruch międzynarodowy odbywa się w czterech kierunkach, natomiast krajowy w ośmiu. Łączy on biegnącą równoleżnikowo autostradę A4 (wschód – zachód) oraz idącą południkowo autostradę A1 (północ – południe). Węzeł łączy ze sobą także drogę krajową 44, 88 oraz Drogową Trasę Średnicową, a także zapewnia 32 bezkolizyjne relacje – w tym wszystkie kombinacje relacji pomiędzy A1, A4 oraz DTŚ.
Górny Śląsk zarówno w przeszłości, jak i w czasach współczesnych czerpie korzyści z dogodnego położenia na przecięciu szlaków komunikacyjnych. W XVI wieku główna trasa handlowa z Wrocławia na Węgry prowadziła przez Górny Śląsk oraz Bramę Morawską. Nie inaczej jest dzisiaj – najdogodniejsza droga łącząca Polskę z południem Europy wiedzie przez Górny Śląsk i wspomnianą wcześniej Bramę Morawską.
Korzystałem z:
- Dzieje Śląska Cieszyńskiego od zarania do czasów współczesnych, pod redakcją Idziego Panica, Cieszyn 2012
- Geograficzne podstawy Polski Chrobrego, Władysław Semkowicz, Kraków 1925
- Historia Górnego Śląska. Polityka, gospodarka i kultura europejskiego regionu, Redakcja Joachim Bahlcke, Dan Gawrecki, Ryszard Kaczmarek, Gliwice 2011
- Na przedpolu Bramy Morawskiej – obecność wpływów południowych na Górnym Śląsku i zachodnich krańcach Małopolski we wczesnym średniowieczu, Piotr Boroń, Historia Slavorum Occidentis 2(3), 36-66, 2012
- Rzeczpospolita między lądem a morzem. O wojnie i pokoju, Jacek Bartosiak, Zona Zero, Warszawa 2018
- Śląsk jako regjon geograficzny, Wiktor Nechay, Katowice 1935
- Trzy bramy podkarpackie, szkic geograficzno-porównawczy, dr Ludomir Sawicki, Lwów 1911
- Uwagi o szlakach wojennych na południowym i zachodnim pograniczu Śląska (990-1138), Janusz Marek Szewczyk, 1986
- Z biegiem Suminy. Atrakcje turystyczno-krajoznawcze gminy Nędza, Anna Bindacz, Grzegorz Wawoczny, Wydawnictwo WAW, Racibórz 2005
Wykorzystane fotografie:
- Śląsk na mapie Helwiga z XVII wieku fot. ibrbs.pl | CC BY-NC-SA 3.0
- Bahnkarte Deutschland 1849 fot. Wikipedia | Domena publiczna
- Współczesna mapa Górnego Śląska fot. gornyslask.wordpress.com | za zgodą autora
- Mapa pogodowa nad Bramą Morawską. fot. Prognoza Pogody – Damian Dąbrowski | za zgodą autora
Wow! To jest dopiero dobre kompendium wiedzy o Bramie Morawskiej. Nie wiedziałem że ma ona tak duży wpływ na nasze życie na Górnym Śląsku. Więcej takich artystów!
W sam raz podstawowy zasób informacji oraz wykaz bibliograficzny dla osób pragnących zgłębiać temat.Czekam na kolejne artykuły na temat innych części Śląska.
Nie wiedziałam nic na temat Bramy Morawskiej. Chyba nie było mnie wtedy w szkole….
Dziękuje!
Wow, nic nie wiedziałam wcześniej na ten temat, super materiał!
Bardzo duże wrażenie robi na człowieku przejechanie Bramy Morawskiej rowerkiem, czego i czytelnikom życzę. Trasa rowerowa Kraków Ostrava Wiedeń jest od Bohumina bardzo dobrze przygotowana, część polską pominę milczeniem, najlepiej byłoby ją ukraść krakusom i przerobić na Katowice Wiedeń. Na 95 % wydzielony asfalt, trochę polnych dróg w największym przewężeniu. Przez samą symbolicznie Bramę Morawską akurat nie prowadzi, bo znacznie korzystnie jest jechać wschodnią stroną bramy. Bogactwo wrażeń, mnóstwo moravskich zabytków, Kromeriż, Kanał Baty, Uhersko, Viniarskie Stezky rowerowe, dogodna komunikacja pociągami na trasie kolei wiedeńskiej, można rozłożyć przygodę na wiele dni, zależnie od czasu. W Czechach w co drugiej wsi baseny z nierdzewki, wykąpiecie się częściej, niż na morzem. Po nabraniu wprawy można jechać na Wiedeń, potem Bratysława, Budapeszt, Belgrad. Dalej nie warto, Dunaj robi się mętny, to już chyba dla pasjonatów, ale 5 urlopów można zorganizować, wina i piwa nie braknie. Sprawdziłem na spokojnie starymi nogami, nie jestem wyczynowcem, 30 km dziennie za 10 dni i tak daje 300 km.