Przedstawiam Wam przepis na makówki – tradycyjną śląską potrawę wigilijną. W wielu śląskich domach nie można wyobrazić sobie obchodów Świąt Bożego Narodzenia bez miski z makówkami. Makówki, podobnie jak moczka przygotowywane są tylko i wyłącznie w okresie świątecznym. Nie wyobrażam sobie, aby podać makówki np. podczas urodzin lub przyjęcia weselnego.
Warto zaznaczyć, że przepis na makówki różnić może się w zależności od miejsca zamieszkania i tradycji rodzinnych. Mój przepis na makówki przekazywany jest z pokolenia na pokolenie, obecnie kultywowany jest przez moją siostrę Monikę, która jest autorką poniższego przepisu. Warto kultywować śląskie tradycje!
Makówki na wodzie
W niektórych domach zgodnie z regionalną tradycją przygotowuje się makówki na wodzie. W takim wypadku zamiast mleka należy dodać wody – zgodnie z przepisem. Proszę zwrócić uwagę, że makówki na wodzie będą mniej intensywne i mogą nie być tak smaczne jak te, przygotowane na mleku. Ostatecznie jednak wszystko jest kwestią naszego podniebienia! Smacznego!
Przepis na makówki
Niezbędne składniki:
– 200 g zmielonego maku
– 250-300 ml mleka
– 1,5 łyżki cukru
– 2 łyżki miodu
– rodzynki (ilość wedle uznania, ok. 70-100 g)
– płatki migdałów (ok 50 g)
– opcjonalnie orzechy (również ok 50 g)
– (przydane mogą być także inne bakalie, aby przyozdobić makówki na samym końcu)
– 2 maślane bułki bądź chałka
Zobaczcie także filmik, który w skrócie pokazuje jak przygotować makówki:
Makówki na Wigilię – wykonanie
- Do garnka wsypujemy zmielony mak
Do garnka nalewany odrobinę wody na dno i wsypujemy zmielony mak. Zalewamy go mlekiem i zaczynamy gotować. Jeśli chcemy przygotować makówki na wodzie, wówczas dodajemy oczywiście gorącej wody zamiast mleka.
- Gotujemy masę makową
Masę gotujemy przez chwilkę na bardzo małym ogniu, aby się nie przypaliła.
- Dodajmy cukier i miód
Następnie dodajemy cukier oraz miód cały czas mieszając.
- Dodajemy rodzynki i migdały
Na koniec do masy wsypujemy rodzynki i migdały (można również orzechy lub inne bakalie jakie lubimy).
- Zaczynamy namaczać bułki
Będziemy potrzebować mieszankę do namaczania bułek. Do jej wykonania wystarczy pół szklanki mleka, pół szklanki gorącej wody, odrobina masła i 2 łyżeczki cukru.
- Kontynuujemy namaczanie
To już prawie ostatni etap przygotowania makówek. Na dół miski kładziemy namoczone w poprzednio zrobionej mieszance bułeczki, na nie nakładamy część masy. Czynność powtarzamy robiąc kolejno warstwy z bułek i z masy.
- I… przyozdabiamy
Na sam koniec nasze makówki możemy ozdobić rodzynkami, migdałami, kokosem, orzechami. Ograniczyć może nas tylko nasza wyobraźnia
To tyle! Jak sami widzicie, aby przygotować makówki wystarczy chwila czasu i odrobina chęci. Nie musicie być wirtuozami kuchni, aby oczarować rodzinę i znajomych typowo śląskim przysmakiem.
Możecie poznać także inne, śląskie tradycyjne potrawy wigilijne, których opis specjalnie dla Was przygotowałem.
Ciekawi mnie, jak wyglądają makówki w Waszych domach. Różnią się znacznie od mojego przepisu? Pochwalcie się w komentarzu na dole :)
Podobnie tela, że mak gotujymy na wodzie i sztrucli niy moczymy yno ukłodomy sucho na przemian z makiym. Na góra mandle i orzechy. A przed samym podaniym zalywomy gorkim mlykiym coby były fest mokre
Mak gotujemy na mleku z cukrem (waniliowy tez ) w misce układamy kawałki bułki zalewamy masą przekładamy rodzynkami i orzechami ,nastepna cześc bułek i masa -dekorujemy ;)
Mak gotuje tylko w wodzie. Potem doprawiam jak już ostygnie miodem i bakaliami. Osobno mocze plastry chałki w mleku jak namokną to wyciskam i układam na przemian z masą makową w miseczce :) i dekoruje według mojego widzimisię :D
U nos sie mak warzy w mlyku a potym tonko strucla pokrajano na sześciany – potym stygnie i fertich! Idzie dodać tyż trocha łożechów :)
Mateusz, tak jak w moim domu!! Pozdrawiam
„Kaja” tyj mols recht!tak sie tylko na Slonsku robi!!Makowki Slonskie-Mohnpielen!
Śmietanę 30 % zamiast mleka..a nie daj boże z kartonika..
Makówki w moim domu zawsze robił dziadek, a my wnuki mu pomagaliśmy. Mak z miodem, cukrem, masłem, osobno gorące mleko. Układaliśmy pokrojone bułki, polewalismy gorącym mlekiem, potem mak, na mak bakalie ( były zawsze 2makowki, moi dziadkowie nie dawali bakalii, moze jedynie trochę rodzynek). Na sam koniec duża porcja gorącego mleka. Wesołych Świat
Witam, ja używam cwibak ( nie moczony), gdyż do gotowania maku trzeba więcej płynu. Pod koniec, tuż przez zalaniem maku do misek, dodaję odrobiny Rumu i masła. ( możliwe jest to jeżeli się nie ma małych dzieci w gronie). Wszystko inne w przepisie jest 1:1.
PS
Wspaniały , nieskomplikowany, sposób przekazywania informacji kulinarnych. Przyjemnie się czyta ! Wesołych Świąt
1. niy namoczom przódy, mo wciongnonć wilgoć ze maku. Ale trefic niy je leko 2. Do maku dodowom ganz kakao i trocha masła.