Spływ kajakowy rzeką Mała Panew to świetna propozycja dla osób szukających aktywnego wypoczynku na Śląsku. Okolice przez które płynie Mała Panew są niezwykle malownicze i urokliwe. Czasami aż trudno jest uwierzyć, że wciąż znajdujemy się na Górnym Śląsku!
Poniżej w artykule przeczytacie (kliknij aby przejść):
Jesteście gotowi na spływ kajakowy Małą Panwią? Zatem zaczynamy!
Rzeka Mała Panew
Mała Panew jest prawym dopływem Odry. Jej całkowita długość wynosi 132 kilometry, a swój początek bierze w okolicach wsi Markowice, skąd wypływa z… pola. Źródła rzeki zaliczane są do wód III klasy czystości, co oznacza ich średnią czystość. Dalsza część rzeki zaliczana jest do wód pozaklasowych. Faktycznie, woda podczas spływu była dość mętna, co jednak nie przeszkadzało turystom w kąpaniu się w niej.
Spływ kajakowy Małą Panwią
Na całej długości rzeki istnieje wiele miejsc, w których bez problemu możecie zarezerwować i zorganizować spływ kajakowy. Do wyboru będziecie mieli trasy o zróżnicowanym stopniu trudności – od spływów dwugodzinnych do całodziennych wycieczek. Czas trwania warto dostosować do umiejętności i wcześniejszego doświadczenia. Jeśli nigdy nie mieliście okazji pływać kajakiem to myślę, że trasa ~7 km będzie dla Was odpowiednia.
Sama rzeka nie jest wymagająca technicznie i będzie doskonałym miejscem, aby aktywności kajakowej nauczyć dzieci oraz osoby, które wcześniej nie miały do czynienia z kajakami.
Trasa spływu Małą Panwią
Z wielu dostępnych my wybraliśmy wariant:
- Krupski Młyn – Żędowice Młyn Bombelka, 11km, 2,5 – 3h.
Trasa spływu wiodła przez bardzo malownicze lasy, gdzie raz po raz napotykaliśmy przewrócone drzewa i konary. Zasadniczo takie atrakcje nie utrudniają przepływu, wystarczy ominąć je z prawej lub lewej strony. Podczas naszej wycieczki poziom wody był dość niski, co wymuszało na nas uważne kierowanie kajakiem, aby nie wpłynąć na mieliznę. Spływ kajakowy Małą Panwią to idealny czas na mentalny odpoczynek od codziennych trudów i problemów.
Podczas spływu mijaliśmy kilkanaście dogodnych miejsc, gdzie możecie zacumować i odpocząć na leśnej polance. Jeśli ktoś z Was chciałby – może bez problemu wejść do wody i wykąpać się. Otoczenie rzeki jest utrzymane raczej w przyzwoitej czystości, gdzieniegdzie widzieliśmy puszki po piwie, które świadczą o wciąż kiepskiej kulturze odpoczynku w naszym kraju. Pamiętajcie, że po drodze nie napotkacie miejsc, w których możecie zrobić zakupy lub zjeść posiłek! Koniecznie zabierzcie swój prowiant i wodę.
Na mapie zaznaczyłem początek, koniec oraz orientacyjną trasę spływu.
Z kim płynąć?
My wybraliśmy firmę Młyn Bombelka. Jestem przekonany, że w okolicy znajdziecie także wiele innych, które świadczą podobne usługi. Za dwuosobowy kajak zapłaciliśmy 60 zł. W cenie był także transport z bazy firmy (Żędowice) do początku naszego spływu, który miał miejsce w Krupskim Młynie. Wszystko poszło szybko i sprawnie. Rezerwacji możecie dokonać telefonicznie, co warto uczynić, gdyż weekendy są najbardziej obleganym terminem.
Jedynie podczas początku spływu było trochę tłoczno, gdy wszyscy w jednym czasie zwodowali swoje kajaki. Po chwili rozluźniło się, gdyż uczestnicy zaczęli płynąć swoim tempem.
Galeria zdjęć:
Czym jest #mikrorajza?
#Mikrorajza to seria wpisów, w których pokazuję interesujące miejsca na Górnym Śląsku, warte zobaczenia w jedno popołudnie. #Mikrorajza jest idealna na wyjazd po pracy lub w weekendowy dzień.
Nie wiedziałam, że tak pięknie można wypoczywać na Śląsku
Jest jeszcze wiele wspaniałych miejsc o których będę pisać. O innych możesz przeczytać tutaj: https://tuudi.net/tag/wycieczki-jednodniowe-na-slasku/ polecam :)
Jest również dalsza trasa na Zawadzkie :)
Tak jest. My juz nie mieliśmy czasu i wybraliśmy trasę krótszą :)
O super! I jakie fajne zdjęcia! Koniecznie muszę się tam wybrać!
Dzięki! Wybierz się koniecznie, miejsce jest naprawdę warte zobaczenia :)