My, Ślązacy przywykliśmy, że jesteśmy zwodzeni i ignorowani.Ta specyficzna cecha, chyba tak bardzo do nas przyległa, że lekceważenie uważamy za coś normalnego, a przejawy zrozumienia odbieramy jako prezent, a nie coś, co po ludzku się nam należy.
Poniższy dialog z Ukrainką nie jest odkrywczy, ani błyskotliwy. Nie zostanę dzięki niemu blogerem stulecia. Pokazuje on jednak bardzo ważne zjawisko – dla kogoś z zewnątrz, kto nigdy nie słyszał o Śląsku i Ślązakach, nasza sytuacja wydaje się tragikomiczna. Tragiczna, bo żyjemy w państwie prawa. Komiczna, bo w świadomości Ukraińców, Polska wciąż funkcjonuje jako wzór do naśladowania.
– Wiesz jaka jest największa mniejszość narodowa w Polsce?
– Nie… Ukraińcy?
– Nie. Ślązacy.
– Kto to jest?
(…)
– Jeżeli dobrze zrozumiałam, twierdzisz, że ponad 800 tysięcy obywateli Polski deklaruje, że jest innej narodowości niż polska, która w świetle prawa nie istnieje?
– Tak, dokładnie to 817 tys. pełnoprawnych obywateli Rzeczypospolitej Polskiej uważa się, za Ślązaków, w tym ponad 350 tys. uważa się tylko za Ślązaków, nie Polaków.
(…)
– Jak to możliwe, że prawie milion ludzi, deklaruje przynależność do innej, specyficznej grupy etnicznej lub narodowej, a wasz rząd uważa to za fanaberie?
– Nie wiem.
– …
– Powiem Ci coś jeszcze. O ile nasz rząd nie robi nic, to prezes największej opozycyjnej partii twierdzi, że Śląskość to „zakamuflowana opcja niemiecka”, natomiast portale jemu przychylne uważają Ślązaków za zdrajców, kryptodojczów i przestępców.
-Ja w to nie wierzę. Przecież Polska to kraj należący do Unii Europejskiej, kraj, który szczyci się, że podniósł się po komunistycznej okupacji. Kraj, który my postrzegamy jako zachodni…
(…)
– Czujesz się dyskryminowany w Polsce?
– Czuję, że Polska mnie oszukuje. Czuję, że w moim kraju dalej obecne jest sowieckie myślenie, które uważa, że inność to zagrożenie, a nie wartość dodana. Czuję, że Ślązacy ciągle postrzegani są jako lud pracy, plebsu i brudu. Ślązak nie może intelektualnie aspirować, Ślązak ma wpisać się w ramy narzucone przez Państwo. To boli.
Ciąg dalszy nastąpi…
Ta Ukrainka słusznie nie wierzy w propagandę RAŚ SONŚ itp. także GW, którą przedstawił jej autor bloga. Jakie 817 tys? Znaczna część z nich zadeklarowała narodowość polską więc należy do narodu polskiego. Nieprawdy o portalach i Kaczynkim. w PiS nie brak Ślązaków – Polaczek Tobiszowski, Nowak i inni, Wipler pochodzi ze Śląska. Kaczyński mówił że ceni slaskośc jako odmianę rodzaj polskości, zakamuflowaną opcją niemiecka nazwal tych Ślazaków którzy mówią ze nie są Polakami. Jeśli w portalach nazywano kogoś zdrajcami to wyłącznie antypolskich działaczy RAŚ itp. Najwyzsze stanowiska państwowe zajmowali Slazacy Buzek premier, Steinhoff wicepremier iluś ministrów, więc gadka że Ślązak nie może aspirować bez sensu
„…więc należy do narodu polskiego” jak niewolnik należy do Pana
Kolega wyżej raczy żartować w tej swojej polonofilskiej gadce. Jeżeli jestem Ślązakiem i nie poczuwam się absolutnie do bycia częścią narodu polskiego jak kompot nie poczuwa się do bycia marmoladą, to czy znaczy to że Urugwajczycy także są tak samo antypolscy jak ja? :O
Nie zgadzam sie Moge prosic o email?
@ludzkie nieszczęścia
„Znaczna część z nich zadeklarowała narodowość polską więc należy do narodu polskiego.”
Znaczna część osób, które zadeklarowały narodowość polską zadeklarowało też narodowość śląską, należy więc do narodu śląskiego. Nie ma powodu by traktować Ślązaków za gorszych od Polaków.
„Kaczyński mówił że ceni slaskośc jako odmianę rodzaj polskości,”
I tylko tę śląskość. Ślązak akceptowany przez Kaczyńskiego to ten Ślązak, który uważa, że jest Polakiem. Ślązak, który twierdzi że jest narodowości innej niż polska jest elementem podejrzanym.
„zakamuflowaną opcją niemiecka nazwal tych Ślazaków którzy mówią ze nie są Polakami.”
A skąd mniemanie, że Ślązak uważający się za nie-Polaka musi być Niemcem? Sam mówisz, że więcej Ślązaków łączy swoją narodowość z polską niż z niemiecką. A grubo ponad 300 tysięcy nie łączy swojej narodowości z żadną inną. Także z niemiecką.
@Marek Soltysiak, podany na stronie: https://tuudi.net/info/
mialem dziadka i ope. jeden byl nieprzymusowo w niemieckim wojsku(tym z wronami) a drugi polskim powstancem slaskim. inna czesc rodziny mam w czeskim Kravarzu. pochodze z Raciborszczyzny. czy jestem polakiem bo moj region jest w tym kraju? czy jak bedzie w Czechach to bede mowil ze jestem Czechach? nigdy. jestem slazakiem, nie czuje ze slask jest jakas wlasnoscia panstwa polskiego i wali mnie czy jutro bedzie nawet w Belgii czy nawet w Chinach, taki jest slask bez zadnej przynaleznosci do jakiegokolwiek kraju. i nikt tego nie zmieni a kto tego nie rozumie tez obraza. pozdrawiam wzystkich, goroli i hadziajow tez.
A tymi Ukraińcami to dość ciekawa sprawa. Otóż Ukraińcy uważają, że Łemkowie (uznani w Polsce jako mniejszość etnicza) nie są osobnym narodem tylko częścią narodu ukraińskiego (też mający w Polsce status mniejszości).
A teraz w Katowicach już nie słyszy się śląskiej godki tylko ukraiński. Rządowi przeszkadzała mniejszość śląska, ale kilka milionów Ukraińców już nie…