W głosowaniu na blogu wybraliście orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej jako najważniejsze wydarzenie roku 2013 na Śląsku.
Przypomnę: Ślązaków nie można uznać za odrębny naród – stwierdził 5 grudnia Sąd Najwyższy. – Z tego powodu Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej nie powinno być zarejestrowane w Krajowym Rejestrze Sądowym pod taką nazwą. (PAP)
SONŚ w pewnym sensie powinien podziękować sędziom Sądu Najwyższego. Żadna kampania reklamowa, żadne oświadczenie, żaden event, żadna kontrowersja nie byłaby tyle razy powtarzana, dyskutowana i opisywana przez media ogólnopolskie, jak wyrok sądu. Nie ulega wszelkiej wątpliwości, że Śląsk i śląskość potrzebują debaty, która odbywać się będzie nie tylko w regionie, ale i w całej Polce. Zamieszanie medialne było dobrym początkiem do takiej rozmowy, nawet jeśli podczas niej nierzadko mylono pojęcia, organizacje i ich cele.
Problem z rozpoznawalności, że to tak ujmę śląskich organizacji jest kwestią dość powszechną nawet na samym Śląsku. Wy, Czytelnicy Tuudineta doskonale rozróżniacie czym są Rasie, Sonsie, czy inne Zlnsie. Jednak dużo ludzi ma z tym kłopot… Problem uwidocznił się jeszcze bardziej przy nieszczęsnym liście grupki quazi-aktywistów, którzy prosili Putina o nie kierowanie rakiet z Obwodu Kaliningradzkiego w stronę Śląska. Wiele osób, w tym także wydawać by się mogło – zaangażowanych, miało problem z poprawną identyfikacją autorów.
Z ciekawością spoglądam w przyszłość i zastanawiam się, co wyniknie z sądownej batalii Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej. Jedno jest pewne: żadne wydarzenie w 2013 roku nie dostarczyło tylu skrajnych emocji, jak właśnie wyrok Sądu Najwyższego…
A w 2014 roku chciałbym Wam życzyć tego, co życzyłem już na Facebooku: więcej Śląska w Śląsku. Bo mam takie wrażenie, że my sami nie rozumiemy czym tak naprawdę Śląsk jest…
Wracając do głosowania:
- Miejsce drugie: Działalność grupy Silesia Videosession, która promuje młodych śląskich artystów poprzez nagrywanie im wideosesji. Ta nowa, jeszcze cały czas nie znana w Polsce forma filmowa na całym świecie jest niezwykle modna.
- Miejsce trzecie: Śmierć Wojciecha Kilara, wybitnego kompozytora, Ślązaka z wyboru, laureata nagrody metropolity katowickiego „Lux ex Silesia”.
- Miejsca kolejne: TUTAJ.