Myli się ten, kto sądzi, iż edukacja seksualna ma niewiele wspólnego z uznaniem śląskiego za język. Za jedną i drugą inicjatywą stoją podobne argumenty. Także i przeciwnicy używają analogicznych uzasadnień, aby zarówno ograniczyć edukację seksualną, jak i nie dopuścić do prawnego zakwalifikowania śląszczyzny za język.
Poniżej przedstawiam 3 argumenty, które mam nadzieję, że przekonają Was, iż uznanie śląskiego za język jest tak samo koniecznie, jak edukacja seksualna.
Myli się ten, kto sądzi, iż edukacja seksualna ma niewiele wspólnego z uznaniem śląskiego za język. Za jedną i drugą inicjatywą stoją podobne argumenty.
1. Dom i rodzina nie załatwi wszystkiego
Edukacja seksualna i nauka śląskiego ma zasadniczo jedną wspólną cechę – przeciwnicy pierwszego i drugiego uważają, iż to wyłącznie dom i rodzina mają spełniać funkcję edukacyjną. I to jest wspaniałe, gdy rodzice swoim pociechom przekazują najlepszą wiedzę, jaką posiadają – o dojrzewaniu, intymności, a także o śląskiej kulturze i języku. Zgadzam się, że to najbliżsi są najlepszym źródłem wiedzy, gdyż znają intelektualne możliwości swoich dzieci.
Co jednak w sytuacji, gdy rodzina nie jest w stanie zapewnić odpowiedniego wychowania? Tutaj różnica pomiędzy edukacją seksualną, a nauką godki śląskiej jest zasadnicza – dysfunkcyjna rodzina być może nie będzie w stanie przekazać odpowiedniej wiedzy o seksie. Natomiast rodziny, które wypełniają dobrze wszystkie role społeczne mogą nie mieć wystarczającej wiedzy, aby nauczyć swoje dzieci godać po śląsku. Czy mało znamy ludzi wychowywanych w latach 90., których rodzice uczyli mówić tylko po polsku, aby uniknąć problemów w szkole i w domu? Jak oni będą w stanie przekazać znajomość godki swoim dzieciom?
2. Straszy się rzekomo negatywnymi konsekwencjami
Nauka o regionie oraz nauczanie języka śląskiego ma rzekomo prowadzić do tworzenia się ruchów separatystycznych, godzi w polską rację stanu, jest za droga (!), jest niepotrzebna, będzie sankcjonować stworzenie nieistniejącego języka. To tylko niektóre z kuriozalnych wypowiedzi polityków i samorządowców, którzy są przeciwni zarówno uznaniu śląskiego za język, jak i nawet edukacji regionalnej. Naprawdę trudno o bardziej cudaczne argumenty, które sankcjonowałyby obecny status śląszczyzny, który nazywam „jakoś to będzie”.
Któż nie słyszał równie bzdurnych argumentów przeciwko edukacji seksualnej?
3. Edukacja seksualna i język jest w interesie nas wszystkich
Zarówno uznanie śląskiego za język, jak i rzetelna edukacja seksualna jest w najlepszym interesie całego społeczeństwa. Trudno mam wyobrazić sobie sytuację, w której brak wiedzy o dojrzewaniu, intymności i seksie byłby dla młodego człowieka czymś pożądanym. Nie inaczej jest z prawnym uznaniem śląskiego za język regionalny. W interesie Polski i Polaków jest, aby różnorodność językowa oraz kulturowa była wspierana przez państwo. O korzyściach płynących dla Śląska i Ślązaków nie wspomnę, bo wydają się one zupełnie oczywiste.
Jak dzisiaj, a właściwie wczoraj, w DZ powiedziała wciąż jeszcze /do 11.11 br. Pani Senator, która należy niewątpliwie do grona osób, które to przyczyniły się do renesansu świadomości śląskiej języka nie ma i ona by nie zagłosowała za prawnym jego uznaniem. A co do powyższego całkowita zgoda.
Zgadzam się z powyższym tekstem, edukacja regionalna nauka języka musi być również po za „domem”. Edukacja seksualna też jest konieczne, ale edukacja a nie demoralizacja
To jest dosyć ciekawe, że wspominasz o demoralizacji. Ten argument często słyszę u przeciwników edukacji seksualnej. Myślę, że to wynika z niewiedzy czym naprawdę jest edukacja seksualna? Bo jej celem jest przeciwdziałanie nieplanowanym ciążom, ochrona przed pedofilią, nabycie wiedzy o dojrzewaniu etc., a nie uczenie o tym, że powinniśmy się rozmnażać jak króliki (sławetna reklama NFZ).
W moim odczuciu brakuje świadomości czym jest aktu seksualny, jakie są konsekwencje, braku uświadamiania że odpowiedzialność leży po obu stronach… demoralizacją dla mnie jest to co chciano wprowadzić w Warszawie albo wprowadzono, w temat się zagłębiem i czytałem te dokumenty. Temat szeroki obszerny
co mo wspolnego jedne ze drugim hadziaje pedzieli ze slonski mo umrzic bo my som niemcami aloni rusami und das ist ende von mein komentar