8 grudnia brałem udział w uroczystej inauguracji działalności Centrum Badań nad Kulturami Mniejszymi, które powstało w ramach działalności Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach i Sosnowcu. Nowa jednostka badawcza ma w założeniu interdyscyplinarnie pochylić się nad zagadnieniem kultur mniejszych, czyli takich, które mają swoje źródło i rozwijają się tuż obok kultur dominujących.
Jaka jest kultura mniejsza?
Doskonałe i trafne są tutaj skojarzenia z kulturą Górnego Śląska, która w przeciwieństwie do kultury polskiej, czeskiej lub niemieckiej nie jest przedmiotem dogłębnych badań językowych, społecznych czy filologicznych. Wiele na tym polu jest do zrobienia.
Przymiotnik mniejszy może kojarzyć się pejoratywnie. Może być uznany wręcz za synonim na równi z plebejski czy gorszy. Jednak mniejszy nierzadko ma szerszy pogląd, gdyż pozostając w mniejszości dostrzega to, czego duży zobaczyć nie potrafi. Mniejszy uczy demokracji dominującego. Bo przecież rolą większości jest dbanie o to, aby mniejszy nie czuł się dyskryminowany. Na tym polega demokracja, aby mniejszego wspierać, gdyż nie tylko jest źródłem nowej wiedzy, ale także nierozerwalną częścią większości.
Szansa na lepsze poznanie Śląska
Centrum Badań nad Kulturami Mniejszymi nie będzie skupiać się tylko i wyłącznie na tematyce Górnośląskiej. Naukowcy zapowiedzieli między innymi badania nad językiem polskim używanym przez emigrantów np. w Brazylii. Uważam, że właśnie interdyscyplinarność jest ogromną szansą na szczegółowe badania naukowe, które pochylą się nad śląszczyzną, Ślązakami i naszą kulturą. Jestem przekonany, że imię i nazwisko Zbigniewa Kadłubka, Jolanty Tambor, Aleksandry Kunce czy Karoliny Pospiszil będą gwarantem solidnie wykonanej pracy.
Drodzy Czytelnicy, zachęcam Was do śledzenia inicjatywy i dopingowania naukowców. Każdy projekt tego typu, który rodzi się w naszym regionie jest niezwykle potrzebny i wartościowy.