Internet obiegły słowa senatora PiS Grzegorza Biereckiego, który stwierdził, iż „nie ustaniemy aż nie doprowadzimy do pełnego oczyszczenia Polski z ludzi, którzy nie są godni, aby należeć do naszej wspólnoty narodowej”. Senator bronił się mówiąc, że nie miał na myśli fizycznej eksterminacji, ale oczyszczenie moralne. Kogo zatem Bierecki chce oczyszczać? Tych, którzy profanowali żałobę po katastrofie smoleńskiej oddając mocz na znicze i robiąc krzyż z puszek po piwie Lech. 9 lat temu.
Zakamuflowani Ślązacy
Mnie słowa senatora PIS przeraziły, ale na pewno nie zdziwiły. Nie od dziś wiemy, że Prawo i Sprawiedliwość forsuje wizję państwa jednolitego narodowo i etnicznie. Państwa, w którym każda inność postrzegana jest jako zagrożenie dla polskiej racji stanu. Sam Jarosław Kaczyński stwierdził niegdyś publicznie, iż „śląskość jest po prostu pewnym sposobem odcięcia się od polskości i przypuszczalnie przyjęciem po prostu zakamuflowanej opcji niemieckiej.” Nie było to bynajmniej zdanie wyrwane z kontekstu – wystarczy poczytać całość wypowiedzi, aby rozumieć jej sens. Jestem głęboko przekonany, iż idąc za przykładem Kaczyńskiego, w oczach prawicowych polityków Ślązak nie czujący związku z narodem polskim jest postrzegany jako folksdojcz i zdrajca Polski.
Polonizacja Ślązaków
Konsekwentna polityka polonizacyjna prowadzona przez PIS na ziemiach Górnego Śląska jest wręcz przerażająca. Zewsząd słyszymy o rzekomym odwiecznym pragnieniu Ślązaków, aby być jednością z ukochaną Matką Polską. Jednak fakty historyczne przeczą lansowanym teoriom. Historia Śląska nie była tak prosta i jednoznaczna, jak chcieliby ją widzieć obecnie rządzący.
Z resztą wystarczy posłuchać i poczytać, czym dla włodarzy jest owa śląskość. Parę dni temu Wojciech Kałuża w swojej nad wyraz kuriozalnej odpowiedzi chwalił się, iż rok 2019 jest Rokiem Stanisława Hadyny – legendarnego założyciela zespołu Śląsk. Dla tych, którzy są niezorientowani przypominam, że Zespół Pieśni i Tańca Śląsk ma z Górnym Śląskiem naprawdę niewiele wspólnego, z czego obecni politycy doskonale zdają sobie sprawę. Nie boję się stwierdzenia, że Zespół Śląsk jest potężnym propagandowym narzędziem w rękach każdej rządzącej partii.
Brak pomysłu na język śląski
Nie lepiej jest z językiem śląskim uparcie nazywanym przez polityków PIS (i nie tylko!) gwarą języka polskiego. Przystałbym nawet na określenie śląskiego jakimkolwiek innym słowem, gdyby tylko państwo miało na gwarę jakiś pomysł. Rozlegle o konsekwentnym ignorowaniu języka śląskiego przez państwo polskie pisałem w artykule pt. „Śląsk się obudził, Polska zaspała„. Wskazałem w nim także konsekwencje, jakie potencjalnie będzie rodzić brak nowoczesnego pomysłu na popularyzację śląszczyzny. Moje słowa wciąż są aktualne.
Jaskrawym przykładem na wręcz kolonizacyjną politykę Prawa i Sprawiedliwości na naszej Ziemi jest absurdalna decyzja wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka, aby katowicki plac Szewczyka nazwać imieniem Marii i Lecha Kaczyńskich. Warto zaznaczyć w tym miejscu, iż Wilhelm Szewczyk w okresie komunizmu był niezwykle zagorzałym i oddanym piewcą polskości na Górnym Śląsku (sic!). Sama decyzja o zmianie nazwy podjęta była wbrew władzom Katowic i woli samych mieszkańców miasta. Już dzisiaj mogę sobie wyobrazić, jak potężna będzie awantura za kilka lat, gdy partia rządząca się zmieni, a mieszkańcy upomną się o starą nazwę placu. Autentycznie jest mi żal zmarłej Pary Prezydenckiej. Dzięki decyzji wojewody niepotrzebnie staną się przedmiotem walki, a nazwa placu stanie się symbolem ich upokorzenia zamiast godnego upamiętnienia.
Rację miał Szczepan Twardoch, który stwierdził kiedyś: „W polskiej narracji historycznej jest miejsce tylko dla Żydów, którzy uważali się za Polaków. Podobne zresztą Polacy wyznaczają miejsce Ślązakom – Ślązak albo Żyd powinien aspirować do polskości, starać się o nią i wtedy, warunkowo i ciągle na cenzurowanym, ale może jakoś zostać do niej dopuszczony.” Rację także miał Giedroyc mówiąc, że konsekwentne ignorowanie Ślązaków spowoduje, iż Śląsk stanie się ogniskiem niepokoju promieniejącym na cały kraj.
Sądzę, że zarówno Polacy jak i Ślązacy nie chcieliby, aby ten pesymistyczny scenariusz się ziścił.
Fot. Kris Duda | https://www.flickr.com/photos/ahorcado/ | CC BY 2.0
siedza i brakuje mi slowa.Nasz narod pracowity kreatywny jest tak ubijany przez okupantow ze wschodu!
Tudziesz prosza: nie jestem w stanie cosik pisaci bo mom wut i wsicieklosci na tego autora,Te Hadziaje przyjechale na slonsk a tera ponoci rasa Panow.
Pozdrowiom i Wysolych Siwiont Pyrsk Georg
A ci ze zachodu przybyli na ślązk i co robili ze ślązakami. Podczas Plebiscytu nawieźli nie ślązaków ino pełno zarazy. Co to za hadziaje bły? Przepraszam, że nazwy napisałem małymi literam ale nie mam polskiej tastatury.
Przepraszam bardzo. Ja jestem Ślązakiem (może bardziej niż wielu z postujących na portalach mieniących się śląskimi) od zawsze i od pokoleń a należę do polskiej wspólnoty narodowej. Podobnie jak zdecydowana większość moich znajomych. I żeby nie było nieporozumień: nie jestem PiS-iorem
I oczywiście ma Pan do tego pełne prawo. Śląskość jest wielowymiarowa i składa się z wielu barw.
Jestem z od urodzenia Warszawiakiem. Dla mnie Polakami są wszyscy którzy czują się Polakami, wszyscy którzy dla Polski pracują, wszyscy co szanują nasza historię i kulturę bez względu czy to Ślązacy, Kaszubi, Mazurzy, Górale, Krakusy, Wielkopolanie, Pomorzanie, Kresowianie, Tatarzy, mniejszość niemiecka, mniejszość litewska, dobrzy Żydzi, Inne narodowości
Polonizacja ślonzoków jes gorszo jak Germanizacja poloków, a o Kałuży to i tak niydugo zapomnom, bo jak(nomen omen) każdo kałuża po dyszczu czy burzy zawsze wsionknie w gleba,,,,,,,,,
alan walker. To co Germanizacja uczyniła ślązakom ale nie tylko, to woła o pomste do Nieba. Na moim miejscu usunął bym pruskie(mam tu na myśli Preußen a nie o prawdziwych Prusów)nazwy z tablic oznaczających miejscowości.
A wiesz dlaczego bo onoi wymordowali dosyć ludzi, zabrali im miasta, wioski i beszczelnie zrabowali im ich nazwę (poczytaj coś o Prusach i porównaj ich Język z językiem ich morderców). Zamiast ich czyny upamiętniać nazwami miejscowości w ich języku powinno ich się postawić przed sądem za ludobójstwo.
Pan chyba nie wie o czym mówi. Szkoda ze nie może Pan czytAc pamiętników mojej Babci z niewoli……
W domu mi mówiono ~~ pamietej se synek takie sie piosenki spiewo jaki sie chleb je .
A ja do moich przyjaciół tutaj na Śląsku mieszkających i do tych co tutaj nie mieszkają ,lecz chcą się na temat Śląska wypowiadać zawsze mówię ~~ że nie można żyć bez zrozumienia przestrzeni w której jest się jest zanurzonym i bez wspólnoty .
PiS nigdy tak nie gŏdoł ino róż kaczor fulnol i to nie w tym kontekście… Śląsk zawsze bydzie polski jedynie co by było dobre to żeby był nie zalerzny ekonomicznie ślę to wtedy polska bydzie druga Rumunia… Wiec przykro jest to że byle kto sieje tako propaganda i to przyposzczalnie dla ok takie ciulstwo pisze i sympatyzuje z PO co dopiero nic kie robią wszytko chcieli sprzedać zamknoc a na tą chwilą nawet projektu nie umia społecznego ani jednego stworzyć i pobierają wypłaty za nic. i sieje głupio propaganda…. Czysty ciul…
Bierecki.Tacy jak ty wyzywali mnie od dziecka od szwabów i szkopów a potem ci co mnie wyzywali do Niemiec wyjechali a ja w Polsce mieszkam.Mam 57 lat i do dzisiaj wszystko pamiętam.Taka szmata jak ty to mi możesz w dupę pocałować.Myślisz że sobie głosy zdobędziesz na Podlasiu,Kaszubach,Śląsku i Warmii-Mazurach?mówię ci Bierecki że NIE.My w Ostpreussen pamiętamy wasze postępowanie a tam nie wygracie nigdy.
Piotrze czy wiesz co to za lud był i kto go wymordował ograbił i przejął bezszczelnie jego nazwę? Czy znasz jego język? Ja bym się trochę odciął od „Ostpreußen” a przyznawałbym się więcej do nazwy Prūsa rzymianie nazywali ich krainę Borussia. Ale tę nazwę też się profanuje. (mam tu na myśli sport).
A propo polscy władcy tacy jak Konrad Mazowiecki przyczynił się też do wyrżnięcia tego ludu, bo sprowadził Krzyżaków, którzy systematycznie wyrzynali i okradali ten Lud. Dalej tę politykę przejęli Prussacy(Preußen). To by by było na tyla. Acha jo wiam, że słowa zadają cierpienia, a żeby o tych cierpienia nie można było łopowiadań albo godać to się tych co im krzywda uczyniono mordowało.
bierecki – jesteś szowinistyczną gnidą i nacjonalistycznym warchołem!
ciongel te dyskusjie Silonzoki ,Niemcy,Poloki, pytom wos o co tu chodzi. Te ograniczenia spoueczne som wywouane przes zabor ruski do lat 80. Gdzie boua ta wolnosci polityczno? Yno Partia potparta ruskom politykom. Jak moga sie przypominaci kochany „zwionzek radziecki ” to juz boua polityczno zagluada wolnego mysilenia i dzialania.Russe postawili do rzondu pare pajacow co mieli telefony bez mikrofonow.Ale oco mi idzie: bylo by lepi zapomnieci te stare czasy zabraci sie do pracy aby wzrost materialny i polityczno wolnosci dotarua do karzdego mieszkanica kraju!! Te jauowe diskusjie przynoszom nic yno niezgoda i zawisci. Tera som perspektywy caukowitej wolnosci i dobrego zycia kulturalnego i ekonomicznego . Ludzie opamientajcie sie bo milosciom i respektam idzie osiongnoci CUDA!!!
„Nie lepiej jest z językiem śląskim uparcie nazywanym przez polityków PIS (i nie tylko!) gwarą języka polskiego” – no to może nazwać te odgłosy kanalizacyjne nazwą „narzecze”?
Nikt Ślązaków w Polsce nie trzyma, zawsze mogą wyjechać, choćby do Niemiec. Mam wrażenie, że oni non stop mają pod górkę.
Co to za brednie? Dlaczego niby miałbym wyjechać do Niemiec, gdy w Polsce łamane są moje prawa? Jestem obywatelem Polski, a nie Niemiec.
Gdzie to prawo jest łamane?
Brak uznania śląskiego za język, a Ślązaków za mniejszość etniczną.
W Polsce obowiązuje polski, to oczywiste a jeśli ktoś chce mówić innym to jego sprawa lub problem. To są takie banany, że nie powinny być brane pod uwagę w dyskusji. W Polsce ludzie posługują się różnymi jezykami, więc? Zresztą , Ślązacy mieli i mają za dobrze a przecież pamietamy ich występki w czasie wojny. Po wojnie na Śląsk płynęła rzeka pieniędzy a górnik zarabiał więcej od pracownika naukowego.
Mniej biadolić a więcej robić.
Ja tu czegoś nie rozumiem, przez germanizacje w gwarze śląskiej jest pełno naleciałości z niemieckiego, ale jak chce się z powrotem, odzyskaną ziemię polonizować to źle?
W cale tym nie chce stwierdzić że to co robi pis to właściwy sposób, bo nic co ci kretyni robią nie jest właściwe dla tego kraju. Ale polonizacja jak najbardziej powinna mieć miejsce.
Tak jak i kiedyś umarła ostatnia przedstawicielka języka rugijskiego, tak i kiedyś śląski, kaszubski i każdy inny „dialekt” w Polsce i poza nią umrze i przejdzie do historii. Staropolszczyzna umarła i umrze obecny twór języka polskiego by być czymś następnym.
Wtedy nikt nie zapyta „a kto tu mieszka?” tylko tak jak wiele razy w historii było, jeśli nie będzie to oczywiste to ktoś na tym skorzysta.
To smutne bo według mnie prędzej czy później znikniemy w otchłani innych narodów, silniejszych i lepiej prowadzonych. A że my mieliśmy tylu dobrych władców że można ich policzyć na palcach to kruchy czeka nas los.
Piszę z perspektywy kogoś kto nie czuje się stąd, choć rodzinę mam od pomorskich niemców przez Polaków z pomorza Gdańskiego przez Ślązaków z dolnego śląska i Kresowiaków z za Buga. Szukam swojego miejsca w tym wszystkim, i jedyne co uważam za prawdziwą wartość tego narodu to język, jego istnienie i piękno z niego idące idealnie obrazuje naszą historię, może być wszędzie i wszędzie możesz się poczuć jak w domu, lecz prawdziwego możesz nigdy nie znaleźć.
Proszę państwa , ktoś na siłę promuje że Ślązak to nie Polak. To tak jak by mieszkaniec Saksonii czy Bawarii mówił że nie jest Niemcem. Nie proszę państwa wszystkie plemiona od Wieletow które zostały podbite przez Niemców i z Germanizowane poprzez plemiona pomorskie mazurskie czy plemię już nie istniejące Lędzianie oraz wszystkie plemiona na terenie Śląska należą do grupy lechickiej czyli Polskiej czy się komuś to podoba czy nie są badania genetyczne jak badanie halo grupy. Śląsk jak dostał się w ręce Prus był silnie Germanizowany gdzie bylo bardzo dużo Niemców tu sprowadzanych pod koniec 18 wieku na terenie Górnego Śląska już więcej było Niemców niż Polaków. Bardzo dużo słów niemieckich weszło do mowy tego regionu też sporo słów niemieckich weszło do gwary plemion pomorskich . Jeżeli ktoś chce tak rozdrabniać na poszegolne plemiona grupy polskiej , to na Śląsku byle wiele plemiona np Opolanie Bobrzanie Bytomianie czy Slezanie i parę innych. A idąc tym tokiem myślenia jak ten ktoś opłacany to Bytomianie to na pewno nie Slezanie. Na koniec jeszcze raz powtórzę wszystkie plemiona z grupy Lechickiej (Polskiej) to Polacy mamy takie samo dna tą samą halo grupe koniec. Nic tego nie zmieni a każdy taki podział działa na szkodę całej grupy Lechickiej, komu na tym zależy?