Pojezierze Palowickie znajdujące się na terenie Parku Krajobrazowego „Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich” to prawdziwa perełka na zielonej mapie Górnego Śląska. Myślę, że nie przesadzę, gdy stwierdzę, iż momentami możemy tutaj poczuć się, jak… na Mazurach. Jeziora oczywiście nie są tak ogromne, jak te mazurskie, jednak zapach, klimat i otaczająca nas przyroda są niezmiernie podobne.
Palowickie lasy to cudowne miejsce zarówno na popołudniowy spacer, jak i całodzienną wycieczkę rowerową. W niedzielne przedpołudnie nie spotkałem tutaj za dużo osób. Po południu rowerzystów i spacerowiczów było już trochę więcej – szczególnie w okolicach tak zwanego źródełka.
Ścieżki rowerowe w Palowicach
Ścieżki rowerowe w Palowicach są bardzo dobrze oznaczone. Oprócz znakowanych tras, na terenie pojezierza znajduje się dużo utwardzonych dróg, które dosłownie przecinają las w połowie (zaznaczone są przerywaną linią na mapie poniżej). Jeśli lubicie zgubić się w gąszczu lasu – wystarczy, że pojedziecie po prostu przed siebie. Jeśli jednak preferujecie jazdę zgodną z planem – wówczas polecam Wam aplikację na komórki mapy.cz, która poprowadzi Was zaznaczonym szlakiem.
Będąc na miejscu warto zobaczyć tak zwaną Chatkę Shreka (klik na mapę). Pamiętajmy jednak, że jest to teren prywatny i właściciel nie życzy sobie wchodzenia na drewniany pomost – uszanujmy proszę jego własność. Jednym z ciekawszych miejsc są także Ruiny wieży wsadu wielkopiecowego Huty Waleska (klik na mapę). Ceglana wieża pochodzi z 1830 roku i jest pozostałością funkcjonującego niegdyś na tym obszarze hutnictwa. Często odwiedzanym miejscem jest Źródełko (klik na mapę), do którego mieszkańcy przejeżdżają czerpać wodę, wierząc w jej rzekome właściwości zdrowotne.
Pojezierze Palowickie – jak dojechać?
Spojrzawszy na mapę możemy dostrzec, że najbliżej do Palowic mają mieszkańcy Żor, Rybnika i Czerwionki. Jeśli mieszkacie w odległym zakątku regionu i uśmiecha się Wam kilkadziesiąt kilometrów kręcenia w jedną stronę – to polecam Wam pociąg relacji Katowice – Rybnik. Możecie wysiąść w Orzeszu, skąd do Palowic jest około 10 kilometrów.
Co oprócz Palowic?
Jeśli na Pojezierze Palowickie przeznaczyliście cały dzień, ale zastanawiacie się, co jeszcze warto zobaczyć – to polecam Wam serdecznie dwa miejsca:
Łaziska Górne – ścieżka zdrowia, której objazd można spokojnie połączyć z zobaczeniem Wierzyska, hałdy Skalny oraz Buków – urokliwej alejki otoczonej ogromnymi drzewami.
Woszczyckie lasy, które także są częścią Parku Krajobrazowego „Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich”. Okolice Woszczyc są widokowo zdecydowanie inne od Palowic, ale także warte odwiedzenia.
Czym jest #mikrorajza?
#Mikrorajza to seria wpisów, w których pokazuję interesujące miejsca na Górnym Śląsku, warte zobaczenia w jedno popołudnie. #Mikrorajza jest idealna na wyjazd po pracy lub w weekendowy dzień.
Na rower na pewno tam pojadę :D
Byłam tam pierwszy raz dopiero w tym roku a zyję już trochę na tym świecie. Jestem pod wielkim wrażeniem tego urokliwego miejsca, że tak blisko a mogę poczuć namiastkę mazur. Polecam!
A CZY SĄ TAM MOŻE JAKIES DOMKI ?? DO WYNAJĘCIA??
Nie sądzę, aby coś było do wynajęcia nad samym jeziorem :)
Czy jest tam jakaś plaża? Można się kąpać w tych jeziorach?
Nie sądzę, aby była taka możliwość